W tym tygodniu miedź staniała o 2,3 procent, najmocniej od tygodnia zakończonego 26 sierpnia, gdy spadek ceny wyniósł 3,8 proc.
Zaszkodził jej mocny dolar, który coraz bardziej zyskuje na fali spekulacji, że Fed wkrótce podwyższy stopy procentowe.
Prawdopodobieństwo podwyżki kosztu pieniądza w USA podczas grudniowego posiedzenia amerykańskiego banku centralnego wynosi już 64 procent wobec 53 procent tydzień temu.
"Silniejszy dolar +ciągnie+ metale do dołu" - piszą w nocie dla klientów analitycy Australia & New Zealand Banking Group Ltd.
Australijski Departament Przemysłu, Innowacji i Nauki prognozuje, że ceny miedzi pozostaną "przytłumione" do końca tego roku, bo rośnie podaż tego metalu i jest ona wyższa niż globalne zapotrzebowanie na miedź.
Eksperci departamentu szacują, że średnia cena tony miedzi wyniesie w tym roku 4.760 dolarów.