"W nadchodzących dniach oczekujemy wahań rentowności w przedziale 1,60-1,70 proc. (2y), 2,10-2,30 proc. (5y) oraz 2,60-2,75 proc. (10y)" - dodano.

Z sondażu late poll wynika, że PiS uzyskało poparcie na poziomie 37,7 proc. Oznacza to, że partia ta zdobyła prawdopodobnie 232 mandatów w Sejmie i będzie mogła samodzielnie sformować rząd.

O godzinie 9.00 w poniedziałek kurs EUR/PLN wynosił 4,2551 wobec kursu 4,2617 w piątek o godz. 17.00. Po otwarciu rynku japońskiego w poniedziałek, kurs EUR/PLN zbliżył się do poziomu 4,27.

"Głównym czynnikiem wpływającym na wartość złotego będą wyniki wczorajszych wyborów parlamentarnych w Polsce. Zmiana sterów była przez inwestorów po części wyceniana, dlatego ogłoszone wczoraj wyniki exit poll i napływające dzisiaj kolejne, po przeliczaniu głosów w poszczególnych okręgach, nie powinny już bardzo osłabiać polskiej waluty" - napisano w porannym biuletynie Banku Pocztowego.

"Kurs EUR-PLN może dziś poruszać się w przedziale 4,26-4,28" - dodano.

Bank Pekao ocenia, że wyniki wyborów sprawiają, iż w najbliższych dniach złoty będzie pod presją.

"Sondaże late poll wskazują, że PiS będzie w stanie samodzielnie utworzyć rząd. Z jednej strony redukuje to skalę niepewności politycznej związanej z powoływaniem koalicji, a z drugiej daje pełnię władzy partii o socjalnym programie gospodarczym. Obecnie uwaga inwestorów będzie się koncentrowała na składzie przyszłego rządu oraz deklaracjach co do kształtu przyszłej polityki. W szczególności rynek będzie śledził na ile prawdopodobne będzie wdrożenie nieodpowiedzialnych fiskalnie pomysłów z okresu kampanii" - napisano w raporcie.

"W związku z tym PLN może pozostawać w najbliższych dniach pod presją (w przedziale 4,25-4,30/EUR), jednak w średniej perspektywie powinniśmy być świadkami umocnienia poniżej 4,20/EUR" - dodano.

Również Bank Millennium zwraca uwagę, że możliwość formowania rządu w ramach jednego ugrupowania wpłynie pozytywnie na stabilność rządu.

"Możliwość samodzielnego sformułowania rządu przez PiS oznacza, że partia ta będzie miała wolną rękę we wprowadzaniu zapowiedzianych reform, których pełna realizacja w kształcie deklarowanym w trakcie kampanii może stanowić zagrożenie dla stabilności finansów publicznych (w szczególności obniżenie wieku emerytalnego). Z drugiej strony rząd utworzony bez koalicjantów będzie zapewne bardziej stabilny, dlatego krótkoterminowa reakcja rynków nie musi być negatywna" - napisano w nocie Millennium.

Bank Pocztowy dodał, że na rynkach globalnych, tydzień upływać będzie przede wszystkim pod znakiem Fedu, którego posiedzenie zaplanowano na środę wieczór.

"(...) oczekiwane jest utrzymanie stóp na obecnym poziomie, ale najbardziej interesujący będzie komunikat i to co Fed zasugeruje w nim, jeśli chodzi o ostatnie planowane w tym roku spotkanie, czyli w grudniu" - dodano w komentarzu.

DŁUG RACZEJ NIEWRAŻLIWY NA WYNIKI WYBORÓW

Bank Pekao ocenia, że rynek długu powinien ze spokojem przyjąć wyniki wyborów.

"Wsparciem dla krajowym papierów pozostają perspektywy zwiększenia ekspansji monetarnej przez EBC. Potencjalne ryzyka związane są z możliwym wzrostem skali emisji papierów w przypadku bardziej ekspansywnej polityki fiskalnej rządu PiS, jednak nie należy oczekiwać takich decyzji w najbliższych tygodniach" - napisano w raporcie Pekao.

Natomiast ekonomiści z PKO BP oceniają, że w najbliższych dniach na rynku stopy procentowej spadki rentowności obligacji skarbowych mogą wyhamować.

"Jeszcze podczas poniedziałkowej sesji inwestorzy zyskają wsparcie ze strony wykupu obligacji DS1015 i wypłaty odsetek (łącznie będzie to kwota 27 mld PLN). Częściowo ten efekt został już jednak zdyskontowany przez inwestorów, niemniej nie wykluczamy, że transfer tak znaczących środków doprowadzi do krótkoterminowego spadku rentowności" - napisano w raporcie porannym.

"W kolejnych dniach jednak inwestorzy będą w większym stopniu koncentrować się na zbliżającym przetargu obligacji skarbowych. Według harmonogramu Ministerstwa Finansów przetarg ma odbyć się w najbliższy czwartek. Niemniej możliwe jest, że ten termin zostanie ostatecznie przesunięty w czasie (na 8 listopada). Jest to o tyle istotne, że gdyby aukcja odbyła się w kolejnym miesiącu, to resort finansów zyskałby możliwość zaoferowania długoterminowych obligacji skargowych" - dodano.

Autorzy raportu oceniają, że biorąc pod uwagę planowaną wysoką wartość podaży (5-10 mld PLN) w połączeniu z preferencją dłuższego końca krzywej, wspomniana emisja ciążyłaby rynkowi, prowadząc do wystromienia się krzywej dochodowości.

poniedz. piątek piątek
9.15 15.45 9.00
EUR/PLN 4,2598 4,2553 4,2533
USD/PLN 3,8552 3,8512 3,8264
EUR/USD 1,1051 1,1045 1,1113
OK0717 1,61 1,61 1,64
PS0420 2,08 2,13 2,13
DS0725 2,60 2,62 2,62

(PAP)