Inwestorzy wymazali z pamięci niemal wszystkie złe scenariusze i kupują akcje. Londyn i Paryż najwyżej w historii.
Choć nowy tydzień zaczął się od spadków kursów na rynkach akcji, to w perspektywie kilku ostatnich miesięcy nie ma wątpliwości co do trendu wzrostowego. W piątek na najwyższym poziomie w historii notowania zamknął londyński indeks FTSE 100. Rekord ustanowił także francuski CAC-40. Po niemal 9-proc. wzroście w styczniu, mniej niż 5 proc. od najwyższego zamknięcia sesji w historii, z przełomu lat 2021 i 2022, znalazł się niemiecki DAX.
- Można wskazać kilka powodów uzasadniających siłę europejskich akcji. Najważniejszym jest zapewne otwarcie chińskiej gospodarki związane z zakończeniem polityki zero Covid. Na otwarciu Europa i jej największa gospodarka, czyli Niemcy, skorzystają w większym stopniu niż np. USA. Kolejnym jest łagodny dotychczas przebieg zimy, co sprawia, że kryzys energetyczny w Europie ma mniejszą skalę, niż to się jeszcze niedawno wydawało - mówi dyrektor inwestycyjny w WealthSeed Jarosław Jamka.
Pozostało
89%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama