W sytuacji utrzymującej się słabej koniunktury w strefie euro, serii rozczarowujących danych z USA oraz wolniejszego od oczekiwań tempa wzrostu gospodarczego w Chinach, czynnikiem, który w coraz większej mierze zaczyna determinować notowania na rynkach finansowych wydają się być obawy o światowy wzrost gospodarczy. Wczoraj kolejny dzień dynamicznie spadały ceny surowców. Notowania złota i srebra przebiły wielomiesięczne minima i znalazły się na najniższym poziomie od dwóch lat. Do zniżek przyczyniły się również pogłoski o wyprzedaży kruszcu przez bank centralny Cypru oraz fundusze ETF. Od piątku złoto i srebro potaniały odpowiednio o 12 i 16 proc. Silnie zniżkują również ceny metali przemysłowych i surowców energetycznych. Na razie jednak nie widać by sytuacja na surowcach zauważalnie oddziaływała na rynek walutowy. W ostatnich dniach, co prawda w gronie G10 największa przecena dotknęła waluty surowcowe, dolara: nowozelandzkiego i australijskiego, to jednak jest to przede wszystkim pokłosiem słabych danych z Chin i gołębich „minutek” z posiedzenia RBA.
Strefa euro: Inflacja oddala się od celu
Ze strefy euro dziś poznamy finalny odczyt inflacji konsumenckiej za marzec (11:00). Wstępny odczyt wskazał na drugi z rzędu miesiąc wzrostu cen poniżej celu ECB (<2 proc.) i zarazem najniższy poziom od sierpnia 2010 roku. Postępująca dezinflacja stanowi kolejny obok słabych danych z gospodarki, argument dla ECB za cięciem kosztu pieniądza. O tej samej godzinie opublikowany zostanie indeks instytutu ZEW za kwiecień obrazujący nastroje wśród niemieckich analityków i inwestorów instytucjonalnych (konsensus: spadek z 48,5 do 42 pkt.). Zwiastun pogorszenia wartości indeksu może stanowić ubiegłotygodniowy spadek indeksu Sentix. Uważamy, że dzisiejsze dane nie powinny w dużym stopniu wpłynąć na wartość wspólnej waluty. Większą zmienność mogą wywołać słowa M. Draghiego, który w Parlamencie Europejskim wypowie się na temat polityki ECB (15:00).
USA: Członkowie Fed o QE3
Dziś poznamy pierwsze ważne dane z rynku nieruchomości USA za marzec (14:30) – pozwolenia na budowę i rozpoczęte budowy domów. Od kilkunastu miesięcy w tym sektorze gospodarki następuje wyraźne ożywienie, dzisiejsze dane powinny potwierdzić tę tendencję. O tej samej godzinie opublikowana zostanie inflacja konsumencka natomiast kilkadziesiąt minut później dynamika produkcji przemysłowej. Dziś również czeka nas kilka wystąpień członków Fed. O godzinie 14:00 szef Fed z Nowego Jorku William Dudley powinien rzucić więcej światła na przyszłość QE3, w kontekście ostatnich słabych danych z rynku pracy i jastrzębiego protokołu z posiedzenia FOMC.