Małe zniżki na europejskich giełdach: W Niemczech duże zaskoczenie po danych, a Le Pen niepokoi inwestorów

Niemiecki urząd statystyczny poinformował we wtorek, że w grudniu produkcja przemysłowa Niemiec niespodziewanie spadła o 3,0 proc. mdm, podczas gdy w poprzednim miesiącu wzrosła o 0,5 proc. Analitycy spodziewali się, że produkcja mdm wzrośnie o 0,3 proc.

Rdr produkcja przemysłowa spadła o 0,7 proc., po uwzględnieniu dni roboczych, podczas gdy poprzednio wzrosła o 2,3 proc. Tu analitycy oczekiwali wzrostu o 2,5 proc.

Inwestorzy dodają do swoich list ryzyk jeszcze Marine Le Pen.

Najnowszy sondaż francuskiej pracowni analiz społecznych Opinionway pokazuje, że kandydat prawicy na prezydenta Francji Francois Fillon Fillon - dotychczasowy faworyt wyborów - nie wszedłby do drugiej tury, uzyskując w pierwszej turze 20 proc., czyli trzecie miejsce za szefową skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Marine Le Pen (26 proc.) i kandydatem niezależnym, centrystą Emmanuelem Macronem (23 proc.).

Kandydatka antyunijnego i antyimigracyjnego Frontu Narodowego (FN) w wyborach prezydenckich we Francji Marine Le Pen zapewniła w niedzielę zwolenników, że w razie wygranej obroni ich zarówno przed islamskim fundamentalizmem, jak i globalizacją.

Le Pen powtórzyła, że w razie wygranej w wiosennych wyborach zorganizuje referendum w sprawie "Frexitu", na wzór referendum, w którym Brytyjczycy opowiedzieli się za wyjściem z Unii. Oświadczyła również, że chce, by Francja wystąpiła ze zintegrowanego dowództwa NATO i budowała własny potencjał obronny.

Szefowa Frontu Narodowego zapewniła też, że zamierza negocjować z UE takie kwestie, jak granice czy waluta.

"Wybory we Francji są jednym z największych ryzyk w tym roku, a jeśli Le Pen wygra w tym klimacie rosnącego antyglobalizmu, to jest ryzyko, że Unia Europejska upadnie" - mówi Toshihiko Matsuno, starszy strateg SMBC Friend Securities Co.

Inwestorów niepokoi też sytuacja Włoch, gdzie nadal kruchy jest sektor bankowy tego kraju.

Na giełdach w Europie we wtorek tanieje spółka naftowa BP, o 1,9 proc., po podaniu słabszych od prognoz rynkowych wyników kwartalnych.

Akcje BNP Paribas spadają o 4 proc. - również z powodu rozczarowujących wyników kwartalnych.

Tymczasem w poniedziałek Mario Draghi, prezes Europejskiego Banku Centralnego, w wystąpieniu przed Parlamentem Europejskim wskazał, że inflacja bazowa w strefie euro, mimo obserwowanych ostatnio wzrostów głównego wskaźnika inflacji, wciąż pozostaje na niskim poziomie, w związku z czym stymulacja monetarna ze strony EBC wciąż jest konieczna.

W ocenie Draghiego, wsparcie ze strony polityki monetarnej nadal jest potrzebne, by inflacja w strefie euro wzrosła do celu inflacyjnego EBC (tuż poniżej 2 proc. w średnim terminie) w trwały i przekonujący sposób.

Draghi uważa, że polityka monetarna EBC odegrała kluczową rolę w utrzymaniu stabilności w strefie euro - w tym stabilności finansowej.

W grudniu EBC potwierdził, że będzie kontynuować program skupu aktywów na obecnym poziomie 80 mld euro miesięcznie do końca marca 2017 roku, zaś od kwietnia 2017 roku zakupy aktywów netto mają być prowadzone nadal, na kwotę 60 mld euro miesięcznie, do końca grudnia 2017 roku, a w razie potrzeby jeszcze dłużej.

Poniżej indeksy w Europie - godz. 09.25