Powszechny Zakład Ubezpieczeń i Bank Pekao pokazały w poniedziałek zręby planu stworzenia „holdingu PZU”, o którym krótko po objęciu sterów największego polskiego ubezpieczyciela mówił Andrzej Klesyk. Spółką holdingową, czyli czapą dla grupy stanie się… Pekao.
Podział PZU i fuzja z Pekao – kluczowe kroki w transformacji
„Najpierw konieczny będzie podział PZU SA poprzez wyodrębnienie spółki holdingowej oraz w 100 proc. zależnej od niej spółki prowadzącej działalność operacyjną w zakresie ubezpieczeń majątkowych i pozostałych osobowych. Następnie spółka holdingowa PZU SA zostanie połączona z Bankiem Pekao SA jako podmiotem przejmującym” – podały obie instytucje.
Dziś to PZU jest głównym właścicielem Pekao z pakietem 20 proc. akcji. 12,8-proc. pakietem walorów banku dysponuje państwowy Polski Fundusz Rozwoju. Skarb Państwa nie ma bezpośrednio udziałów w Pekao. Dysponuje natomiast 34 proc. pakietem w PZU. Zapowiedziana transakcja będzie oznaczać przeniesienie udziałów Skarbu Państwa na Pekao, ale z mniejszym – być może nawet o połowę – udziałem w akcjonariacie.
Kapitalizacja giełdowa PZU była w poniedziałkowe południe na poziomie 52,6 mld zł. Wartość rynkowa Pekao wynosiła 46,6 mld zł, z czego 9,3 mld zł to akcje należące do PZU.
„Docelowo na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie notowana będzie jedna spółka o znacznie wyższej kapitalizacji i większej płynności akcji niż obecne dwie, przez co wzrośnie atrakcyjność takiego podmiotu z punktu widzenia inwestorów i całego rynku kapitałowego” – uzasadniały transakcję PZU i Pekao.
– Łączenie Pekao i PZU mogło nie być bazowym scenariuszem dla inwestorów – zaznacza Łukasz Jańczak, analityk sektora bankowego w Erste Securities.
Po ogłoszeniu transakcji wartość akcji Pekao na giełdzie spadła o ponad 4 proc. W przypadku PZU spadek wyniósł 0,75 proc. Po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich na warszawskiej giełdzie przeważały w poniedziałek spadki.
Nowa struktura holdingu – więcej przejrzystości i kapitału
– Stworzymy bardziej przejrzysty, mocno zdywersyfikowany, odporny i efektywny biznesowo podmiot oraz uwolnimy dużą nadwyżkę kapitału – stwierdził, cytowany w komunikacie, Andrzej Klesyk.
Według szacunków nadwyżka ma wynieść 15–20 mld zł. Klesyk wyjaśniał wcześniej, że bez stworzenia holdingu posiadanie akcji banków (oprócz Pekao w grę wchodzi Alior) już niedługo będzie się wiązało z dodatkowym obciążeniem kapitałowym dla ubezpieczyciela rzędu kilku miliardów złotych. Powód? Wchodzące w życie z początkiem 2027 r. regulacje Solvency II, „zwiększające wymogi kapitałowe wobec ubezpieczycieli posiadających udziały w bankach”. Posiadanie przez banki udziałów w zakładach ubezpieczeń jest traktowane łagodniej: nie wiąże się z koniecznością odliczenia zaangażowania od kapitałów banku, a obciąża jedynie tzw. aktywa ważone ryzykiem.
Banki z zaangażowaniem w ubezpieczenia – europejski kontekst
Pekao nie będzie jednym europejskim bankiem z zaangażowaniem w ubezpieczenia. W podobnej sytuacji jest francuska grupa Credit Agricole, czy włoskie UniCredit, Intesa czy Banco BPM.
– Przyjęty model tworzenia holdingu sprawia, że może mieć sens głębsza integracja grupy i łączenie spółek, których działalność się dubluje, np. towarzystw funduszy inwestycyjnych – zauważa Łukasz Jańczak.
Na razie nie wiadomo, jaka będzie przyszłość Alior Banku, w którym PZU ma 32 proc. akcji wartych 4,2 mld zł. „W toku dalszych prac i ścisłej współpracy strony chcą opracować też optymalną strategię dotyczącą przyszłości Alior Banku” – zapowiedziały PZU i Pekao. Z rozważanego wcześniej wchłonięcia Alioru przez Pekao zrezygnowano ze względu na ograniczenia kapitałowe Pekao.
Zmiana struktury grupy PZU powinna nastąpić przed początkiem 2027 r., tak by uniknąć negatywnych konsekwencji Solvency II. ©℗