Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w grudniu 2024 roku w porównaniu do analogicznego okresu rok temu wzrosły o 4,8 proc. W porównaniu do poprzedniego miesiąca odnotowaliśmy wzrost o 0,2 proc. Analitycy komentują: to nadal dużo.
Jak informuje Główny Urząd Statystyczny, ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w grudniu 2024 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 4,8 proc. (wskaźnik cen 104,8), a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 0,2 proc. (wskaźnik cen 100,2).
Dane o inflacji: "Nie dajcie się zwieść"
Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych przekazało w serwisie X, że inflacja poniżej 5 proc. i poniżej oczekiwań ekonomistów brzmi dobrze, ale nie należy "dać się zwieść".
"To wciąż dużo i oby nie stało się to 'nową normalnością'. Cel NBP, póki co jest, jaki jest, a jego osiągnięcie nie zapowiada się wcale prędko" – poinformowało SII.
W analizie wskazano, że opublikowany dziś raportu GUS-u wskazuje, że w ostatnim miesiącu 2024 r. roczna dynamika cen żywności sięgnęła 4,8 proc. Na dużym plusie wciąż ceny energii (12 proc.), zaś pod kreską ceny paliw (-3,9 proc.). W pełnym raporcie, który poznamy za dwa tygodnie, uwzględnione zostaną także pozostałe kategorie oraz rozbicie na towary i usługi.
Inflacja w Polsce w grudniu 2024 - wstępne dane
Inflacja w Polsce w grudniu 2024 r. według wstępnych danych:
- Inflacja ogółem: 4,8 proc. r/r oraz 0,2 proc.m/m
- Żywność i napoje bezalkoholowe: 4,8 proc. r/r oraz 0,2 proc.m/m
- Nośniki energii: 12,0 proc.r/r oraz 0,0% m/m
- Paliwa do prywatnych środków transportu: 3,9 proc. r/r oraz 0,3proc. m/m.
Analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego wskazali natomiast, że wskaźnik podbijały nieznacznie ceny paliw. Pozostałe kategorie były stabilne. "Szacujemy, że inflacja bazowa wyniosła 4,3 proc.. Po wzroście inflacji w I kwartale dalsza część roku upłynie pod znakiem stopniowej dezinflacji" – podali.
"Dezinflacja na przestrzeni roku będzie stopniowa. Wzrost inflacji na początku roku to efekt niskiej bazy i aktualizacji cenników. Dalsze spadki od II kwartału będą wolniejsze niż wcześniej, a wygasająca deflacja producencka słabiej wpłynie na ceny konsumpcyjne" – dodano.