Rafał Sadoch z DM mBanku zwraca uwagę, że notowania polskiej waluty w piątek zyskują wobec euro.
Zaznacza, że najsilniejszy ruch w notowaniach złotówki wobec euro miał miejsce po godzinie 14.30, gdy "opublikowane zostały comiesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy, które przebiły nawet najbardziej optymistyczne prognozy".
"Potwierdziły one tym samym dobrą kondycję amerykańskiej gospodarki, co miało pozytywny wpływ na złotego i inne ryzykowne aktywa. W przypadku notowań USD/PLN widzieliśmy jednak ruch odwrotny, bowiem mocne dane z amerykańskiego rynku pracy w większym stopniu przełożyły się na aprecjację USD" - zaznacza Sadoch.
Zwraca też uwagę, że "w przypadku notowań franka szwajcarskiego obserwujemy dalsze umocnienie złotego".
"Złoty w trakcie mijającego tygodnia należał do jednych z najmocniejszych walut krajów z rynków wschodzących. Wynikało to oczywiście ze znaczącego złagodzenia prezydenckiej ustawy frankowej. Impuls ten wydaje się, że już wygasł, a dzisiejsze umocnienie wynika ze spadku awersji do ryzyka na globalnych rynkach finansowych i wzrostu popytu na ryzykowne aktywa, do których zalicza się polska waluta" - komentuje analityk mBanku.
Jego zdaniem "w sytuacji kontynuacji hossy na głównych indeksach giełdowych, umocnienie złotego byłoby kontynuowane". "Uważamy jednak, że przestrzeń do umocnienia polskiej waluty jest już niewielka. Nie spodziewamy się, aby notowania złotego przebiły poziom 4.20" - ocenia Sadoch.
Także Konrad Ryczko z DM BOŚ podkreśla, że piątkowa sesja "przyniosła nam lekkie umocnienie złotego wobec zagranicznych dewiz".
"PLN zyskiwał ok. 0,2 proc. na większości zestawień. Wyjątek stanowiła para USD/PLN, gdzie drożejący dolar umacniał się również wobec złotego. Stało się tak za sprawą głównych, piątkowych danych makro dotyczących NFP (zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w USA)" - stwierdza Ryczko.
"Co ciekawe lepsze dane z USA zostały dość dobrze przyjęte na szerokim rynku, w tym również na walutach EM (rynków wschodzących - PAP) jak PLN. Na pozostałych zestawieniach (poza USD/PLN) złoty umocnił się po tym odczycie" - dodaje.