Będą ważne zmiany w zasadach prowadzenia działalności nierejestrowanej.W wykazie prac legislacyjnych pojawiał się już projekt. Chodzi o kwestie oskładkowania umów cywilnoprawnych zawieranych w ramach tzw. działalności nierejestrowej. Na czym będą polegać zmiany i kiedy wejdą w życie?
Co to jest działalność nierejestrowana?
Zgodnie z definicją prezentowaną na rządowej stronie biznes.gov.pl, działalność nierejestrowana to forma drobnej działalności zarobkowej osób fizycznych, która nie wymaga rejestracji firmy ani wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG). Najważniejszym warunkiem, który sprawia, że działalność ta nie jest uznawana za działalność gospodarczą, jest osiąganie miesięcznego przychodu na poziomie nieprzekraczającym 75 proc. pensji minimalnej. Jeśli w danym miesiącu pułap ten zostanie przekroczony, wówczas powstaje obowiązek rejestracji firmy. Od momentu przekroczenia limitu przychodu osoba prowadząca działalność nieewidencjonowaną ma 7 dni na zarejestrowanie takiej działalności w CEIDG.
Działalność nierejestrowana bez składki ZUS
Teoretycznie działalność nierejestrowana miała być nieoskładkowana, jednak zdaniem eksperta w praktyce przepis ten jest fikcją.
– Działalność na mniejszą skalę miała być bez składek ZUS. Tymczasem, wystarczy wejść na rządową stronę biznes.gov.pl, aby przeczytać, że "prowadząc działalność nierejestrowaną, nie jesteś przedsiębiorcą, zatem zgodnie z Kodeksem cywilnym zawierane umowy o świadczenie usług stanowią umowy-zlecenia. Od tych umów twój zleceniodawca odprowadza za ciebie składki do ZUS". Powyższa informacja znajduje również potwierdzenie w wydawanych przez ZUS indywidualnych interpretacjach. W związku z powyższym powstaje pytanie, skoro działalność nierejestrowana jest niczym innym jak umową zleceniem to, czym ona jest i kto miałby z niej korzystać? – zastanawia się, w rozmowie z Gazetą Prawną, Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy InFaktu.
Działalność nierejestrowana – jakie będą zmiany?
W wykazie prac legislacyjnych pojawiał się Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu deregulacji prawa gospodarczego i administracyjnego oraz doskonalenia zasad opracowywania prawa gospodarczego. Zaproponowana została w nim zmiana do przepisów Ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. W uzasadnieniu do projektu nowelizacji czytamy, że "w obecnym stanie prawnym brakuje uregulowania kwestii oskładkowania umów cywilnoprawnych zawieranych w ramach tzw. działalności nierejestrowej (drobna działalność np. udzielanie korepetycji, pieczenie tortów na niewielką skalę). Wskutek czego zleceniodawcy (np. student, czy zamawiający tort) są zmuszeni zgłaszać zleceniobiorcę (osobę wykonującą tzw. działalność nierejestrową) z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne. Stanowi to odstępstwo od celu, w jakim została powołana działalność nierejestrowa". Efektem nowelizacji byłaby eliminacja tej nieścisłości.
– Przygotowana zmiana określa jasno, że nie podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentownemu, osoby wykonującymi pracę na podstawie umowy w ramach działalności nierejestrowanej. Oznacza to, że drobne usługi będą mogły być wykonywane bez rejestracji działalności oraz bez ZUS – wyjaśnia Piotr Juszczyk i dodaje, że dzięki tym zmianom działalność nierejestrowana przy usługach byłaby bez ZUS-u i zwiększyłaby się aktywność w tym zakresie.
– Działalność bez kosztów na małą skalę to działalność na próbę. Dziś pełny ZUS to już ok. 2000 zł, a więc na małą skalę nie warto próbować, gdyż koszty mogą być większe niż osiągane przychody. W mojej ocenie te małe biznesy w przyszłości mogą się przekształcać w pełnoprawne działalności lub też dorabiać np. osobą na etacie bez zbędnych kosztów i formalności – zauważa Piotr Juszczyk.
Projekt zmian jest aktualnie na etapie procedowania, jednak nowe przepisy miałby wejść w życie od 1 stycznia 2025 r.