W środę może zostać wprowadzona pierwsza od 2006 r. podwyżka amerykańskich stóp procentowych

Rezerwa Federalna ogłosi swoją decyzję o 20.00. Z wyliczeń agencji Bloomberg wynika, że notowania kontraktów terminowych wskazują, iż prawdopodobieństwo podwyżki stóp w grudniu jest wyceniane na rynku na ok. 78 proc.

Oprócz samej decyzji o podniesieniu stóp, która zdaniem analityków już w dużej części jest wyceniona przez rynek, istotne znaczenie będzie miał komunikat Fed wskazujący na skalę i tempo cyklu zaostrzania polityki pieniężnej w USA.

"Wpływ dzisiejszej możliwej podwyżki stóp procentowych w USA na rynkach mamy już od 7-8 dni" - mówi Guillermo Hernandez Sampere, zarządzający MPPK EK w Eppstein.

"Inwestorzy będą za to bardzo uważnie słuchać tego, co ma Fed do powiedzenia. Po komunikacie Rezerwy Federalnej dopiero ocenimy, jaki kierunek przyjmie rynek" - dodaje.

Sampere wskazuje, że gracze rynkowi chcą usłyszeć dobre informacje.

"To, co inwestorzy chcą usłyszeć to to, że amerykańska gospodarka jest w dobrej kondycji i że tempo dalszych podwyżek stóp procentowych będzie stopniowe" - mówi.

Podwyżka stóp procentowych w USA będzie przeciwieństwem działań podejmowanych przez inne banki centralne na świecie, szczególnie Europejski Bank Centralny i Bank Japonii, które nadal podkreślają konieczność łagodzenia polityki monetarnej, aby wspierać wzrost gospodarczy w swoich regionach.