Spadki w obecnym tygodniu są wynikiem niedzielnych wyborów do parlamentu. Nie są to one jednak drastyczne, ponieważ nasza giełda już na długo przed wyborami traciła dyskontując możliwy wynik. Najbardziej, oczywiście, ucierpiał sektor bankowy, tracąc ok. 3%. Powolne osuwanie się jest najgorszą sytuacją jaka mogłaby się wydarzyć, jednak czy tak się stanie - będzie można się przekonać dopiero po jakimś czasie, oceniają traderzy Robo4ex.

Podaż pieniądza w strefie euro we wrześniu nie zmieniła się i wyniosła 4,9%. Pomimo problemów z gospodarką Chin, bezrobocie w Niemczech jest na niskim poziomie - 4,5%. Oczywiście poziom ten zmienia się z opóźnieniem do realnej sytuacji w gospodarce. Najważniejszą informacją tego tygodnia była decyzja Fed o wysokości stóp procentowych. Pozostały one bez zmian. Jednak warto zaznaczyć, iż komunikat po posiedzeniu sugeruje, iż Rezerwa rozważy podwyżkę na grudniowym posiedzeniu.

Biorąc pod uwagę sytuację w gospodarce Chin, kondycję amerykańskiej gospodarki oraz inflację stopy raczej nie zostaną podniesione. Mogłoby to doprowadzić do spowolnienia w amerykańskiej gospodarce. Warto pamiętać w takim momencie co stało się w Japonii na początku lat 90. Z Polski poznaliśmy WWK, publikowany przez Biec. Spadł on o 0,7 pkt do 157,3. Sugerować to może, iż w najbliższej przyszłości dynamika wzrostu gospodarczego może wyhamowywać.

Najbliższy opór dla indeksu WIG20 to 2094 pkt. Warto wspomnieć, iż do niedawna było to wsparcie. W związku z tym z punktu widzenia analizy technicznej nie jest to optymistyczna wiadomość. Najbliższe wsparcie natomiast to 2051 pkt. Wskaźnik RSI 1H znalazł się po raz kolejny w strefie wyprzedania. Niestety nic to nie zmienia na rynku.

Dla indeksu WIG najbliższy opór to 50 907 pkt, a wsparcie 49 980. Wskaźnik RSI 1H znajduje się w strefie wyprzedania, poniżej poziomu 30 pkt. Jednak w obu przypadkach nie można zaobserwować dywergencji pomiędzy wskaźnikiem RSI, a którymś ze wspomnianych indeksów.