Niektóre indeksy sektorowe spadły w tym roku tak mocno, że aby powrócić do stanu z początku roku, musiałyby zyskać nawet 100 proc. Przecena to m.in. efekt wojny w Ukrainie.

W ostatnich dniach nastroje na warszawskiej giełdzie się poprawiły. W ubiegłym tygodniu WIG20 zyskał na wartości, rósł także w pierwszych trzech dniach tego tygodnia. Patrząc jednak na stopy zwrotu od początku roku, inwestorzy nie mają powodów do zadowolenia. Niektóre indeksy branżowe spadły o połowę.

Skutki wojny - najgorzej wypada indeks WIG-spożywczy

Od początku roku stracił ponad 55 proc. To przede wszystkim efekt przeceny ukraińskich spółek rolnych, których akcje mają ponad 60 proc. łącznej wagi w tym indeksie. Do największych należą Kernel, producent zboża oraz oleju słonecznikowego, i Astarta, która produkuje m.in. cukier. Wojna negatywnie wpłynęła na ich działalność. Wyniki firm są uzależnione m.in. od możliwości eksportu zbóż z Ukrainy drogą morską. Jak przyznają analitycy, czynnikiem ryzyka dla nich w krótkim terminie jest możliwość nieprzedłużenia tzw. grain deal, czyli zezwolenia na eksport zbóż drogą morską.
- To ważne, bo jest to główny i najtańszy kierunek eksportu. Termin obowiązywania tego zezwolenia mija w połowie listopada i strony (Ukraina, Rosja, Turcja i ONZ) przystępują do negocjacji - mówi Jakub Szkopek, analityk Erste Securities Polska. Według niego Kreml może blokować negocjacje. Jest zatem ryzyko, że pod koniec roku ukraińskie spółki będą eksportować mało zbóż albo transport będzie wiązał się z bardzo wysokimi kosztami. - Może zatem wystąpić problem z ich magazynowaniem. Według moich szacunków w listopadzie na Ukrainie może zabraknąć 8-15 mln ton powierzchni magazynowej. Jeżeli zboże nie będzie przechowywane w odpowiednich warunkach, to ulegnie zniszczeniu, czego konsekwencją będzie spadek areału w przyszłym roku - mówi Jakub Szkopek.
Dodaje, że w końcówce roku zapotrzebowanie na gotówkę Kernela czy Astarty będzie rosło, a pozyskanie jej jest niezwykle utrudnione. Bank nie udzieli kredytu spółce w kraju objętym wojną. Emisja obligacji czy akcji również nie wchodzi w grę.
- Trzeba jednak zaznaczyć, że duże ukraińskie spółki zawsze wychodziły z kryzysów silniejsze. Jeżeli przetrwają do wiosny następnego roku, to z pewnością będzie tak i tym razem. Oczywiście wielką niewiadomą jest, jak długo jeszcze potrwa konflikt i jakie będą straty - przyznaje Szkopek.
Słabo radzi sobie w tym roku także WIG-odzież. Akcje spółki LPP, odpowiadającej za trzy czwarte całego indeksu, staniały od początku roku o 50 proc. W tym przypadku również zaznaczył się wpływ wojny. - Spółka miała 20 proc. powierzchni sprzedaży zlokalizowanej w Rosji, generowała tam wyższą rentowność niż na pozostałych rynkach. Miała tam szybko się rozwijać - mówi Sylwia Jaśkiewicz, analityk DM BOŚ. LPP sprzedało biznes rosyjski. W przyszłym roku ma dostać 1,1 mld zł tytułem należności za towar, a 0,6 mld zł do 2026 r. jako cenę sprzedaży.
- Sądzę, że zapowiadany poziom obrotów przekraczający 16 mld zł w tym roku będzie zrealizowany. Dodatkowo, mimo perturbacji, spółka ma gotówkę. Można zatem powiedzieć, że z sukcesem zmieniła obszar geograficzny swojego rozwoju, pokazując po raz kolejny, że umie szybko dostosować się do zmieniającego się otoczenia, co już widzieliśmy po wybuchu pandemii - mówi Jaśkiewicz. Zysk netto LPP w II kw. roku obrotowego 2022/2023 (okres maj-lipiec) wyniósł 246,2 mln zł wobec 459 mln zł rok wcześniej.

Szanse na wzrosty na GPW

Od dołka z początku października indeks grupujący banki zyskał już blisko 20 proc. - Wydaje mi się, że odbicie notowań banków powinno być kontynuowane. Nastawienie inwestorów wobec tego sektora będzie wspierane przez poprawiające się nastroje w całej Europie. Banki w Europie publikują dobre wyniki za III kw. U nas miniony kwartał był pod presją zdarzeń jednorazowych, jak wakacje kredytowe. Niewiadomą są dalsze działania polityków, ale jeśli nie będzie więcej obciążeń sektora, to jest duża szansa na dalsze wzrosty - twierdzi Michał Konarski, analityk BM mBanku. - Jednak banki nie będą obciążone nowymi daninami, zainteresowanie klientów wakacjami kredytowymi pozostanie na obecnym poziomie, a wyniki za III kw. okażą się dobre, to wycena sektora bankowego jest na nieuzasadnionym, niskim poziomie - przyznaje analityk BM mBanku.
Notowania indeksu WIG-gry od wrześniowego dołka wzrosły o prawie 30 proc. To efekt m.in. drożejących akcji największego polskiego producenta - CD Projektu. Spółka zaktualizowała niedawno strategię, a długoterminowe plany wydawnicze zostały pozytywnie odebrane przez inwestorów. Ponadto wzrosło zainteresowanie grą „Cyberpunk 2077” wydaną pod koniec 2020 r., dzięki udanej premierze serialu na Netfliksie „Cyberpunk: Edgerunner”.
Najlepiej wśród indeksów branżowych radzi sobie w tym roku WIG-budownictwo. Tu notowania również spadły, ale tylko o 7 proc. Przed większą przeceną indeksu uchronił go Budimex, który posiada w nim 47-proc. udział. Akcje tej spółki zdrożały w tym roku o 15 proc. Trwająca wojna za naszą wschodnią granicą nie ma bezpośredniego wpływu na działalność grupy Budimex, a jej zysk netto w III kw. 2022 r. wyniósł 159,6 mln zł, co stanowi wzrost o 53 proc. rok do roku. ©℗
Wśród indeksów branżowych najlepiej radzi sobie w tym roku wskaźnik branży budowlanej ze stratą 7 proc.
ikona lupy />
Wszystkie indeksy branżowe spadły od początku roku / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe