W reakcji na słowa Mario Draghiego wspólna waluta straciła na wartości. Kurs EUR/USD zniżkował do 1,2885, czyli najniższego poziomu od ponad miesiąca. Euro osłabiło się wobec zdecydowanej większości walut z grona G-10 oraz wszystkich z rynków wschodzących. Kurs EUR/PLN przebił wczorajsze minima i zniżkował do 4,2630.

Obecnie notowania odbijają powyżej 4,27. Kurs USD/PLN natomiast zniżkował do 3,30, tym samym wybronił dolnej bandy ponad tygodniowego trendu bocznego. Dziś uwaga przenosi się na Stany Zjednoczone. O godzinie 14:30 poznamy raport z rynku pracy za czerwiec. Wczoraj natomiast kluczowymi wydarzeniami były posiedzenia Banku Anglii oraz Europejskiego Banku Centralnego. Zgodnie z oczekiwaniami stopy procentowe pozostały bez zmian, natomiast uwaga skupiła się na komunikatach.

ECB zobowiązał się do utrzymywania niskich stóp procentowych przez długi okres czasu. Draghi podkreślił również, że decyzja ta była jednomyślna. Powtórzył również, że Bank jest technicznie przygotowany do wprowadzenia negatywnych stóp procentowych. Z kolei w komunikacie BoE odnotowano, że wzrost rynkowych stóp procentowych zagraża perspektywom gospodarki. Takie zdanie należy interpretować w kategoriach zapowiedzi kontynuacji luzowania polityki monetarnej. Era Marka Carneya powinna przynieść zastosowanie nowych narzędzi przez Bank Anglii, które negatywnie oddziaływać będą na siłę funta.

Czy to naprawdę ostatnia obniżka stóp w tym cyklu?
Czy to naprawdę ostatnia obniżka stóp w tym cyklu?

Zobacz również

USA: Rajd dolara może zostać utrzymany

Najważniejsze dane z amerykańskiego rynku pracy za czerwiec wypadły całkiem nieźle. Raport ADP wskazał na 188 tys. nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym, przy konsensusie na poziomie 160 tys., natomiast subindeks zatrudnienia w ISM dla usług odnotował najsilniejszy wzrost od pół roku (z 50,1 do 54,7 pkt.) - usługi odpowiadają za ponad 80 proc. zatrudnienia w USA. Z kolei 4- tygodniowa średnia dla nowo zarejestrowanych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła z 352,5 tys. na koniec maja do 345,5 tys. na koniec czerwca. Wszystko to sprawia, że dzisiejszy odczyt NFP może okazać się pozytywnym zaskoczeniem. Konsensus kształtuje się na poziomie 165 tys.

Odnośnie stopy bezrobocia rynek oczekuje spadku o 0,1 pp do 7,5 proc. (po majowym wzroście w tej samej skali). Fed uzależnił przyszłość luzowania ilościowego od kondycji rynku pracy. Dlatego ewentualny odczyt NFP powyżej konsensusu oraz spadek stopy bezrobocia wzmagał będzie spekulacje o zakończeniu QE3. W ostatnich tygodniach pojawiły się nawet zdania o tym że Fed zdecyduje się ograniczyć skup aktywów już na lipcowym posiedzeniu (30 -31 lipca). Uważamy, że jest to możliwe jedynie jeżeli dziś dane wypadną zdecydowanie lepiej od oczekiwań. Gdyby tak się stało dolar amerykański powinien silnie zyskać na wartości. Z kolei dane gorsze od konsensusu, zmniejszające nieco szybkie wyjście z QE3 powinny przyczynić się do korekcyjnego osłabienia dolara.

Szymon Zajkowski