"Środowa sesja zakończyła się na GPW wzrostami indeksów, WIG20 zyskał 0,92% zaś WIG 0,72%. Środa była więc dniem, w który to właśnie polski rynek okazał się być mocniejszym niż inne rynki europejskie. Wzrostami, ale mniejszej skali, zamknęły się bowiem w środę DAX (+0,28%), CAC40 (+0,41%) czy FTSE (+0,68%)" - powiedział analityk BDM, Paweł Wolnicki.
Analityk zauważył, że również w przypadku rynków za Oceanem wczorajszy dzień zakończył się wzrostem wartości indeksów: NASDAQ (+0,56%), DJIA (+0,4%) i S&P500 (+0,51%). W dniu dzisiejszym na rynek napłynie znaczna ilość publikacji danych makroekonomicznych. W przypadku USA będą to liczba pozwoleń na budowę domów czy liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w ostatnim tygodniu (prognoza mówi o 332 tyś wniosków wobec 323 tyś poprzednio).
"Poza tym dziś opublikowane zostaną odczyty inflacji z USA, Polski, Strefy Euro czy Japonii oraz produkcji przemysłowej i wstępne dane odnośnie PKB za 1Q 2013 z Japonii. Na dzień dzisiejszy zaplanowane jest również wystąpienie szefa EBC Mario Draghi" - wyliczył.
Pomimo lepszych od oczekiwań odczytów danych makroekonomicznych indeks NIKKEI225 zakończył sesję spadkiem wartości do poziomu 15037 pkt (-0,39%). Kontrakty na indeksy DAX oraz S&P notowane są na początku dzisiejszego dnia odpowiednio -0,14% i -0,09% poniżej wartości z wczorajszego zamknięcia.
"Świadczy to o wyczekiwaniu rynku na wyniki publikacji dzisiejszych danych makro i wystąpienie szefa EBC. Po wczorajszym przebiciu poziomu 2400 pkt na zakończenie notowań najbliższe opory dla WIG20 znajdują się na poziomie 2420 pkt, 2435 pkt, z kolei poziomy wsparcia zlokalizowane są na 2395 pkt i 2385 pkt." - podsumował Wojnicki.
W środę indeks WIG20 wzrósł o 0,92% wobec poprzedniego zamknięcia i osiągnął poziom 2.408,86 punktów. Indeks WIG zwyżkował o 0,72% do 46.102,42 punktów. Obroty na rynku akcji wyniosły 1.014 mln zł, a największe zanotował KGHM – 146 mln zł.