Dzisiejsza sesja na warszawskiej giełdzie będzie pierwszą, która zostanie przeprowadzona z użyciem nowego systemu transakcyjnego UTP (Universal Trading Platform). W piątek po południu wszystkie 54 domy maklerskie będące członkami GPW zapewniały, że są gotowe do uruchomienia UTP.
Dzisiejsza sesja na warszawskiej giełdzie będzie pierwszą, która zostanie przeprowadzona z użyciem nowego systemu transakcyjnego UTP (Universal Trading Platform). W piątek po południu wszystkie 54 domy maklerskie będące członkami GPW zapewniały, że są gotowe do uruchomienia UTP.
Na kolejną sesję poczekamy do środy, bowiem zarząd GPW „w trosce o bezpieczeństwo uczestników rynku” postanowił, że we wtorek notowań nie będzie. Jak wynika z informacji DGP, decyzja została podjęta na prośbę domów maklerskich. Brokerzy chcieli mieć więcej czasu, gdyby pojawiły się nieprzewidziane trudności i trzeba by rozliczyć tę sesję w awaryjnym trybie. Zdaniem brokerów przy tak dużej migracji danych, z jaką mamy do czynienia w przypadku zmiany systemu transakcyjnego na giełdzie, tego rodzaju procedura to coś normalnego.
Odwołanie wtorkowej sesji będzie miało konsekwencje nie tylko dla inwestorów giełdowych, lecz także dla klientów TFI. W dniu, kiedy nie ma sesji, nie będą bowiem wyceniane jednostki uczestnictwa funduszy.
Po piątkowej sesji straciły ważność wszystkie niezrealizowane zlecenia maklerskie, złożone zarówno na giełdę, jak i na rynek alternatywny. Dotyczy to m.in. zleceń typu stop-loss. Część brokerów, m.in. DM BZ WBK, deklarowała, że dziś rano ponownie przekażą stare zlecenia inwestorów na giełdę, klienci pozostałych firm muszą o to zadbać sami.
– Decyzja o wyeliminowaniu zleceń z systemu była przewidywana już w najwcześniejszych wersjach procesu wymiany platformy transakcyjnej przez GPW – zauważa Bogdan Zborowski, wiceprezes Sygnity. – W naszej opinii ta procedura ułatwia uzgodnienie rozliczeń między systemami GPW i domów maklerskich i jest czynnością minimalizującą ryzyko w sytuacji awaryjnej – dodaje.
Start UTP oznacza wprowadzenie nowego rodzaju zleceń. – Przykładem mogą być zlecenia z ważnością na fixing, które będzie można składać w trakcie sesji – wskazuje Konrad Brzozowski, dyrektor w Noble Securities. – Inwestor składający takie zlecenie zakłada, że zostanie ono aktywowane na fixingu podczas zamknięcia sesji. Jednak po równoważeniu kursu, gdyby do niego doszło, również mamy fixing. Złożone podczas sesji tego typu zlecenie może być zrealizowane także na takim fixingu – przypomina Brzozowski.
Od dzisiaj obowiązuje nowy, krótszy harmonogram sesji. Notowania kończą się od teraz o godz. 17.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama