Ropa w USA krótko drożała - zaledwie przed dwie poprzednie sesje, gdy zyskała łącznie 4,6 proc. Teraz surowiec już tanieje o ponad 1,6 proc., chociaż wcześniej zniżka notowań wynosiła ponad 2 proc. - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na styczeń na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 52,38 USD za baryłkę, po zniżce o 1,63 proc.

Brent w dostawach na styczeń na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 60,96 USD za baryłkę, po zniżce ceny o 1,76 proc.

W Wiedniu odbędzie się 6 grudnia spotkanie OPEC+, podczas którego ministrowie ropy z kartelu oraz przedstawiciele innych krajów, w tym Rosja, ocenią sytuację na globalnych rynkach paliw.

Minister energii Arabii Saudyjskiej Khalid Al-Falih stwierdził, że jest jeszcze za wcześnie aby przesądzać, że kraje OPEC+ zgodzą się na podjęcie działań, by ustabilizować sytuację na rynkach paliw.

Al-Falih powiedział w wywiadzie dla agencji Bloomberg, że Moskwa popiera "w zasadzie" ograniczenie dostaw ropy, ale jest za wcześnie, by mówić, na co się zgodzą ministrowie paliw z kartelu.

Na rynki będzie za to docierać mniej ropy z Kanady - w Albercie, największej prowincji produkującej ropę naftową zapowiedziano ograniczenie dostaw surowca o 325.000 baryłek dziennie. Produkcja surowej ropy naftowej i bitumu zostanie zmniejszona o 8,7 proc., począwszy od stycznia 2019 r., aż do usunięcia nadmiaru ropy w magazynach. Obniżka produkcji ropy zmniejszyłaby się następnie do 95 tys. b/d do co najmniej końca przyszłego roku.

W USA rosną tymczasem zapasy ropy - Amerykański Instytut Paliw (API) podał we wtorkowym raporcie, że zapasy ropy w USA wzrosły w ub. tygodniu o 5,36 mln baryłek.

Jeśli dane te potwierdzi w środę w oficjalnym wyliczeniu Deparatemnt Energii USA (DoE), to będzie już 11. z kolei tydzień zwyżki tych zapasów.

W poniedziałek i wtorek ropa WTI na NYMEX zdrożała łącznie o 4,6 proc.