Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na grudzień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 60,49 USD za baryłkę, po zwyżce o 0,5 proc.
Brent w dostawach na styczeń na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 71,00 USD za baryłkę, po zwyżce ceny o 1,2 proc.
Inwestorzy z niecierpliwością czekali na weekendowe spotkanie krajów OPEC i sojuszników kartelu w sprawie strategii na rynku paliw, produkcji i dostaw ropy.
W ub. środę pojawiły się informacje, że ministrowie z OPEC i innych dostawców ropy omówią opcję cięcia produkcji ropy w 2019 r. na niedzielnym spotkaniu w Abu Zabi, i że niektóre kraje OPEC są zaniepokojone rosnącymi zapasami ropy.
Komitet OPEC i jego sojusznicy ostrzegli w weekend, że potrzebne są "nowe strategie", co zwiększa perspektywę mocniejszych cięć produkcji ropy przez kartel i innych dostawców surowca w 2019 r.
Przedstawiciel czołowego producenta ropy w OPEC, czyli Arabii Saudyjskiej, zapowiedział, że w grudniu eksport saudyjskiej ropy zostanie zmniejszony o 500.000 baryłek dziennie.
Saudyjski minister ropy Khalid Al-Falih stwierdził też, że widzi potrzebę obniżenia dostaw ropy o 1 mln baryłek dziennie wobec poziomów notowanych w październiku.
Tymczasem od tygodnia obowiązują restrykcje USA na Iran, jakie funkcjonowały przed zawarciem układu nuklearnego z Teheranem.
Waszyngton przyznał Chinom, Indiom, Japonii, Korei Południowej, Grecji, Włochom, Tajwanowi i Turcji tymczasowe zwolnienie z zakazu importu ropy z Iranu, za to nie jest zwolniona Unia Europejska.
A w USA rośnie liczba nowych wiertni ropy z łupków - w ub. tygodniu przybyło 12 nowych wiertni, najwięcej od maja, a łączna liczba odwiertów wynosi już 886 - wynika z najnowszych danych firmy Baker Hughes.
W piątek surowiec w USA stracił 0,8 proc. Ropa taniała przez 10 kolejnych sesji.