„Jest kilku inwestorów, którzy byliby potencjalnie zainteresowani wzmocnieniem swojej roli na polskim rynku. Znajdą się też inwestorzy, którzy będą zainteresowani ograniczeniem swojego udziału. Proces konsolidacji i przejęć w 2017 roku będzie prawdopodobnie postępował i będzie on pochodną sytuacji banków-matek, choć nie tyle ich trudniej sytuacji finansowej, a zmiany strategii działania” – powiedział PAP Świtała.
„Dla większych banków pożądany będzie inwestor branżowy, choć Komisja nie jest uprzedzona do nikogo. Istotne jest dla nas to, aby inwestor taki dawał rękojmię stabilnego i ostrożnego zarządzania bankiem” – dodał.
Poinformował, że w dla Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) nadal będzie istotne, aby akcje banków były notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
„Chcemy nadal dążyć do tego, aby akcje banków były notowane na giełdzie. Wierzymy, że sprzyja to transparentności sektora bankowego. Jest to korzystne tak dla sektora, jak i dla całej gospodarki” – powiedział Świtała.
Według zastępcy przewodniczącego KNF sytuacja, w której PZU jest akcjonariuszem zarówno Banku Pekao i Alior Banku nie budzi zastrzeżeń Komisji, dopóki oba banki unikają wewnętrznej konkurencji i celują w inne segmenty rynku.
„Istotne jest dla nas unikanie wewnętrznej konkurencji pomiędzy tymi podmiotami. Jeśli będą one celować w inne segmenty rynku, to w najbliższym okresie nie będzie konieczności do podejmowania jakichś zdecydowanych działań nadzorczych” – powiedział Świtała.
W 2015 roku PZU przejął 25 proc. akcji Alior Banku, który to później kupił wydzieloną część Banku BPH. Fuzja operacyjna tych banków ma się zakończyć pod koniec marca 2017 roku.
Z kolei w grudniu 2016 roku PZU w konsorcjum z PFR podpisało z UniCredit S.p.A. umowę dotyczącą kupna 32,8 proc. akcji Banku Pekao SA, za 10,6 mld zł. Transakcja ma zostać sfinalizowana w drugim kwartale 2017 roku.
PZU zapowiadał, że nie zamierza łączyć Banku Pekao i Alior Banku.