Złoty może tracić pod wpływem czynników globalnych

"Dla złotego są to niestety złe informacje. Dzisiejsze publikacje kwietniowego bilansu płatniczego oraz majowego wskaźnika CPI nie będą miały raczej przełożenia na wartość PLN. Kurs EUR-PLN z dużym prawdopodobieństwem znowu podążać będzie w kierunku 4,18" - dodała.

W ocenie ekonomistów Banku Pekao ewentualne dobre odczyty krajowych danych o CPI i CA mogą zwiększyć presję na obligacje.

"Jeśli publikowane w tym tygodniu krajowe dane wskażą na przyspieszenie gospodarki, obligacje pozostaną pod presją. W sytuacji umocnienia Bundów wyprzedaż polskich obligacji byłaby jednak umiarkowana. Tak czy inaczej spodziewamy się wzrostu krzywej dochodowości o 5-10 pb, najmocniej na dłuższym końcu" - napisali.

Wzrostu dochodowości polskich obligacji oczekują również stratedzy PKO BP.

"W poniedziałek spodziewamy się kontynuacji wzrostów dochodowości krajowego długu. Wśród lokalnych danych przeciwko polskim obligacjom +grać+ będą spodziewane tego dnia po południu publikacje informacji o inflacji za maj" - napisali w raporcie.

"Naszym zdaniem siła negatywnego oddziaływania tej danej na dług będzie skoncentrowana na krótkim końcu krzywej, zaś długi koniec pozostanie pod wpływem trendów globalnych, które powinny mieć w tym czasie neutralny charakter" - dodali.

GUS dane o inflacji za maj poda o godzinie 14.00. Średnia prognoz ankietowanych przez PAP ekonomistów to spadek cen o 0,7 proc. rdr wobec spadku o 1,1 proc. rdr w kwietniu.

Również o godzinie 14.00, NBP opublikuje dane o obrotach bieżących w kwietniu. Ankietowani przez PAP ekonomiści szacują, że w kwietniu nadwyżka w obrotach bieżących wyniosła 1,35 mld euro.