Tydzień dla polskiego złotego rozpoczął się od osłabienia względem głównych walut. Handel na rynku walutowym odbywał się w poniedziałek dość spokojnie. Sprzyjał temu niemal pusty kalendarz makroekonomiczny. Dzisiaj za sprawą publikacji danych, które mogą być decydujące dla notowania złotego w tym tygodniu możemy spodziewać się większej zmienności na rynku.
Wczoraj najważniejszym wydarzeniem dla inwestorów zainteresowanych polską walutą był odczyt danych Głównego Urzędu Statystycznego na temat polskiego rynku pracy w kwietniu. Zatrudnienie w ujęciu rocznym spadło o 1% (oczekiwano spadku o 0,9%), natomiast wynagrodzenie wzrosło o 3% (prognoza: 2,2%), przeciętne wynagrodzenie brutto wynosi 3.831 zł.
Zarówno powyższa informacja, jak i dzisiejsze odczyty o produkcji przemysłowej oraz budowlano-montażowej będą wyceniane przez inwestorów pod kątem czerwcowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej odnośnie wysokości stóp procentowych. Można spodziewać się dalszego osłabiania się złotego, jeżeli dane okażą się zgodne lub gorsze od oczekiwań. Dla RPP słabsze dane napływające z polskiej gospodarki będą bodźcem do dalszego luzowania polityki pieniężnej, co daje się wyczuć po kolejnych wypowiedziach członków Rady. Aktualne zachowanie rynku może świadczyć o tym, że ewentualna obniżka stóp o 25 p.b. nie powinna zaskoczyć inwestorów.
W USA ponownie rozgorzała dyskusja na temat programu QE3. Pojawiające się spekulacje o możliwym ograniczeniu tego programu przez Fed sprzyjają powstawaniu niepokojów na rynku. Dla wyceny informacji o ewentualnym szybszym zakończeniu trzeciej rundy luzowania polityki monetarnej decydujący będzie jutrzejszy dzień, kiedy to będzie miało miejsce wystąpienia publiczne Szefa Rezerwy Federalnej - Bena Bernanke. W środę nastąpi także publikacja protokołu z posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC).
Na dzisiaj w kalendarium makroekonomicznym zaplanowane zostały oprócz wspomnianego wcześniej odczytu o polskiej produkcji przemysłowej za kwiecień także inne publikacje. O 8:00 poznaliśmy wskaźnik inflacji PPI w Niemczech, odczyt: -0,2% m/m oraz 0,1% r/r okazał się trochę niższy od oczekiwań (odpowiednio: -0,1% i 0,2%). O 10:30 poznamy wskaźniki inflacji konsumenckiej oraz producenckiej w Wielkiej Brytanii. W tym wypadku rynek oczekuje wzrostu wskaźnika CPI w ujęciu miesięcznym o 0,4%, natomiast PPI o 0,2% m/m. Po południu, o 17:30 inwestorzy powinni zainteresować się wystąpieniem Szefa Szwajcarskiego Banku Narodowego - Thomasa Jordana.