Wczoraj opublikowane zostały wstępne dane o Produkcie Krajowym Brutto za 2012 rok. Wartość PKB wyniosła 2% - 0,1% poniżej prognoz rynkowych.

Niestety bardziej niż gorszy od oczekiwań odczyt może niepokoić słaby popyt wewnętrzny. Dalsze hamowanie konsumpcji prywatnej powinno przyczynić się do kolejnych obniżek stopy procentowej przez Radę Polityki Pieniężnej.

Reakcja na dane makro na polskiej walucie była stosunkowo spokojna, po południu polski złoty uległ umocnieniu a od rana mamy do czynienia ze stabilizacją - 4,18 za euro, 3,3570 wobec franka szwajcarskiego i 3,0930 za dolara amerykańskiego. Wynikająca ze słabych danych (m.in. wzrost stopy bezrobocia, słabe dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej, gorszy od oczekiwań PKB) perspektywa kolejnych obniżek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej będzie sprzyjać dalszemu traceniu na wartości rodzimej waluty.

Wczoraj bardzo słabo wypadły przede wszystkim dane o konsumpcji prywatnej. W IV kwartale ubiegłego roku jej dynamika była ujemna (-0,5% r/r). W całym 2012 roku wyniosła 0,5% wobec 2,5% w roku poprzednim. Niewątpliwie daje to Radzie Polityki Pieniężnej wyraźny sygnał do kontynuowania polityki taniego pieniądza. Niewiadomą pozostaje nadal wysokość cięcia stóp. Zachowanie złotego wskazuje, że obniżka o 25 p.b. została już zdyskontowana przez rynek.

Na zachowanie polskiej waluty istotny wpływ będą miały także globalne nastroje panujące na rynkach. Niechęć do polskich aktywów widać nie tylko w przecenie złotego ale także na parkiecie giełdowym. Polska giełda w ostatnich dniach wypada znacznie słabiej niż w 2012r. Szczególnie wyraźnie widać spadek relatywnej siły indeksu WIG20 względem europejskich parkietów. Ewentualne pogorszenie na rynkach globalnych połączone z obniżką stóp w Polsce z pewnością nie wzmocni złotówki względem głównych walut.

Wczoraj w Stanach Zjednoczonych opublikowany został indeks zaufania konsumentów - Conference Board. Odczyt (58,6 pkt.) okazał się gorszy od oczekiwań (64 pkt.). Niezadowolenia natomiast nie widać przyglądając się wzrostom na amerykańskich giełdach. Dzięki dobrym wynikom dużych spółek indeksy znajdują się na maksimach.

Dzisiejszy dzień nie przyniesie znaczących publikacji makroekonomicznych dla polskiej gospodarki. Poznamy za to dane zza oceanu. O godzinie 14:15 nastąpi publikacja danych o zatrudnieniu poza rolnictwem (raport ADP). 15 min później Amerykanie przedstawią zannualizowany PKB za zeszły kwartał, analitycy przewidują wzrost o 1,1%, wobec 3,1% w okresie poprzednim. Wieczorem (o 20:15) poznamy decyzję Komitetu Federalnego USA ds. otwartego rynku (FOMC) nt. wysokości stóp procentowych (prognoza: przedział 0%-0,25%).

Magdalena Kaczmarczyk – specjalista dealer walutowy w Internetowykantor.pl