W Europie wahania na giełdach, w USA nowe rekordy. A to jeszcze nie koniec wzrostów. W grudniu przydałby się rajd "Santa Trump" - wskazują maklerzy.
Po ustanowieniu w poniedziałek historycznych maksimów indeksy na Wall Street we wtorek ponownie wspięły się na rekordowe poziomy. DJI po raz pierwszy w historii przekroczył poziom 19.000 pkt., a S&P 500 2.200 pkt. Równo 700 dni temu, 23 grudnia 2014 r., DJI pokonał granicę 18.000 pkt.
Dow Jones Industrial na koniec dnia zyskał 0,35 proc. i wyniósł 19.023,87 pkt. S&P 500 wzrósł o 0,22 proc. i wyniósł 2.202,94 pkt. Nasdaq Comp. zwyżkował o 0,33 proc. do 5.386,35 pkt.
Część analityków uważa, że obecna mocna fala wzrostów jeszcze nie osiągnęła właściwego tempa.
Wzrosty na Wall Street napędzają oczekiwania wobec realizacji obietnic wyborczych przez administrację Donalda Trumpa.
Prezydent-elekt w trakcie kampanii zapowiadał zwiększenie wydatków fiskalnych oraz cięcia podatków, co ma pobudzić wzrost gospodarczy. Rynek pozytywnie ocenia również propozycje poluzowania regulacji środowiskowych oraz dla sektora finansowego.
"Byki mają kontrolę nad rynkami. Amerykańskie i inne rynki rozwinięte idą w górę, co najmniej w krótkiej perspektywie" - mówi Chris Weston, główny analityk rynku w IG Ltd.
"Na dodatek Fed stara się przekonać uczestników rynku, że zawsze marzyli o tym, aby w grudniu była w USA podwyżka stóp procentowych" - dodaje.
Rynek już ze 100-proc. pewnością wycenia prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych za Oceanem jeszcze w tym roku. Pierwsza podwyżka stóp w USA w 2017 r., z ponad 50-proc. prawdopodobieństwem, wyceniana jest najwcześniej na czerwiec.
"Na rynkach już w pełni zdyskontowano podwyżkę w XII o 25 punktów bazowych" - mówi Elias Haddad, starszy strateg walutowy w Commonwealth Bank of Australia.
W środę uczestnicy rynku będą analizować, po godz. 20.00, protokół z listopadowego posiedzenia Fed. Oczekuje się, iż znajdą się w nim kolejne sygnały wskazujące na zacieśnienie polityki monetarnej w USA w przyszłym miesiącu.
Wkrótce na rynku pojawią się wskaźniki PMI dla sektora przetwórczego i usług w listopadzie w Niemczech i strefie euro.
Dane takie podali już Francuzi. Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym, przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł w listopadzie 51,5 pkt. wobec 51,8 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca - podano wstępne dane. Analitycy szacowali 51,5 pkt.
PMI w usługach w XI wyniósł wstępnie 52,6 pkt. Oczekiwano 51,9 pkt.