Tylko do końca kwietnia Bank Gospodarstwa Krajowego będzie przyjmował wnioski na preferencyjne pożyczki m.in. dla samorządów na zieloną transformację miast – zapowiedziała w poniedziałek Marta Postuła, wiceprezes państwowego banku. Reszta zostanie wykorzystana na stworzenie nowego Funduszu Bezpieczństwa i Obronności.

Z puli ok. 40 mld zł dostępnej dotąd na zieloną transformację miast BGK otrzymał dotąd wnioski na kwotę 13,8 mld zł. Pozostające 26 mld zł zostanie przekazane na powstający Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności.

Według Postuły pozytywną weryfikację przeszły jak dotąd wnioski na kwotę 12,9 mld zł. –Będziemy rozpatrywać wnioski w kolejności ich składania. Stworzymy listę wniosków rezerwowych, by dostępna pula środków została w całości wykorzystana – powiedziała wiceprezes BGK.

Aktualny limit możliwych do zawarcia w 2025 r. umów wynosi 8 mld zł” – podał BGK w komunikacie.

Instrument będący częścią Krajowego Planu Odbudowy cieszył się stosunkowo niewielkim zainteresowaniem samorządów. Powód? Inaczej niż przyzwyczaili się beneficjenci środków unijnych nie miał charakteru dotacyjnego, a zwrotny. Pożyczki mogą mieć wysokość co najmniej 2 mln zł, a maksymalny okres spłaty to 20 lat.

Państwowy bank mocno promował pożyczki. W ubiegłym i tym roku jego przedstawiciele odbyli ponad 2 tys. spotkań z potencjalnymi beneficjentami tego instrumentu.

BGK podkreślał preferencyjny charakter oprocentowania. W większości przypadków (dotyczy to zwłaszcza samorządów) wynosi ono 0 proc. (na projekty niegenerujące przychodów lub obniżki kosztów) lub 1 proc. (wtedy, gdy projekt daje przychody lub pomniejsza koszty). Grupa beneficjentów, w tym samorządy, może liczyć na umorzenie do 5 proc. kapitału pożyczki.