Wprowadzenie 25-proc. ceł na import stali i aluminium Donald Trump zapowiedział na pokładzie Air Force One w niedzielę, zmierzając na rozgrywany w Nowym Orleanie Super Bowl, finałowy mecz rozgrywek futbolu amerykańskiego ligi NFL.

. Taryfy mają objąć wszystkich partnerów handlowych. W 2024 r. USA sprowadziły żelazo, stal oraz boksyty i aluminium o wartości 50 mld dolarów, co stanowiło niecałe 2 proc. całego amerykańskiego importu towarów. Trump zapowiedział także, że we wtorek lub środę wprowadzi wzajemne cła, podnosząc taryfy pobierane przez USA do poziomu stawek stosowanych przez partnerów handlowych na produkty amerykańskie. Mają one wejść w życie „prawie natychmiast”.

Cła strukturalne Donalda Trumpa uderzą w Europę

W pierwszych tygodniach urzędowania Donald Trump obłożył 25-proc. cłami import towarów z Meksyku i Kanady, ale zawiesił ich wejście w życie do 1 marca. Od 4 lutego dodatkowe, 10-proc. taryfy obowiązują na produkty sprowadzane z Chin. Wprowadzenie ceł na stal i aluminium będzie pierwszym wrogim posunięciem amerykańskiej administracji wobec Unii Europejskiej, największego partnera handlowego Stanów Zjednoczonych. W 2024 roku unijny eksport do USA sięgnął 606 mld dolarów, co stanowiło 18,5 proc. całości amerykańskiego importu. Państwa UE zanotowały 267 mld dolarów nadwyżki w wymianie towarowej z USA.

"Nie otrzymaliśmy żadnego oficjalnego powiadomienia dotyczącego nałożenia taryf na towary z UE. Zareagujemy, aby chronić interesy europejskich przedsiębiorstw, pracowników i konsumentów przed nieuzasadnionymi środkami. Nałożenie taryf byłoby niezgodne z prawem i ekonomicznie kontrproduktywne, w szczególności biorąc pod uwagę głęboko zintegrowane łańcuchy produkcyjne między UE i USA" – napisała w oświadczeniu Komisja Europejska.

Ceł nie da się uniknąć za pomocą telefonu

Cła wobec Chin, Kanady i Meksyku Trump wprowadził w oparciu o stan zagrożenia, jaki dla USA stanowić ma napływ nielegalnych imigrantów oraz przemyt narkotyków. To nietypowa ścieżka, dająca zarazem możliwość wycofania się z zastosowanych środków, gdyby na skutek działań podjętych przez dotknięte taryfami państwa sytuacja poprawiła się. Amerykański prezydent zgodził się odroczyć taryfy na Kanadę i Meksyk po tym, jak państwa te zadeklarowały wysłanie po 10 tys. dodatkowych pracowników na swoje granice ze Stanami Zjednoczonymi. Cła na stal i aluminium mają mieć charakter „strukturalny i długoterminowy”, wynikający z problemów handlowych USA, takich jak dotowanie rodzimych firm przez zagraniczne rządy, dyskryminowanie amerykańskich przedsiębiorstw czy utrzymywanie dużych i trwałych nadwyżek w wymianie ze Stanami Zjednoczonymi.

– Tych ceł nie da się uniknąć za pomocą kilku telefonów. Cła strukturalne staną się rzeczywistością – powiedział Bernie Moreno, republikański sojusznik Trumpa w Senacie, cytowany przez Wall Street Journal.

Amerykański prezydent zapowiedział wcześniej, że w połowie lutego wprowadzi także cła na import mikroprocesorów, produktów farmaceutycznych, miedzi, ropy naftowej i gazu.

Czeka nas eskalacja wojny handlowej USA?

Ekonomiści Goldman Sachs zakładają w podstawowym scenariuszu, że ostatecznie Trump podniesie cła na unijne samochody o 25 pkt proc., a także wprowadzi 10-proc. taryfy na niektóre „krytyczne” towary importowane od wszystkich partnerów. Oznaczałoby to, że dodatkowe cła obejmą ok. 40 proc. unijnego eksportu na rynek amerykański.

"Oczekujemy, że w odpowiedzi UE rozpocznie od podniesienia taryf na kilka kluczowych produktów (metale, produkty rolne, niektóre środki transportu), odpowiadających ok. 50-proc. eksportu UE objętego taryfami przez Stany Zjednoczone, żeby w ten sposób uniknąć eskalacji" – napisali eksperci w analizie. O tym, czy wojna handlowa między sojusznikami będzie się pogłębiać, zadecydują rozmowy po pierwszym etapie podnoszenia taryf. W trakcie pierwszej kadencji Trumpa udało się uniknąć wojny handlowej na większą skalę.

Poprzednio Unia wprowadziła taryfy na burbon i dżinsy

W 2018 r. Trump zdecydował się na podniesienie ceł na import stali z Kanady, Meksyku i UE. Z działań wobec dwóch pierwszych państw wycofał się po roku. Cła nałożone na UE, na które Unia odpowiedziała taryfami obejmującymi m.in. burbon, dżinsy i motocykle, przetrwały do 2021 r., gdy Komisja Europejska zawarła porozumienie z administracją Joego Bidena. Działania Trumpa przed sześcioma laty doprowadziły do wstrzymania rozmów dotyczących umowy handlowej między USA i UE. Ostatecznie Transatlantyckie Partnerstwo w dziedzinie Handlu i Inwestycji (TTIP) nigdy nie weszło w życie.