Miedź odrabia spadki notowań z poniedziałku, gdy cena metalu zniżkowała o 1 procent, najmocniej od tygodnia.
Metal taniał w reakcji na informacje, że zapasy miedzi monitorowane przez giełdę metali LME w Londynie wzrosły najmocniej od lipca. To wywołało obawy wśród inwestorów, że produkcja miedzi przewyższy popyt, a to spowoduje dalszy spadek notowań tego metalu.
"Dane o zapasach miedzi były alarmujące. To spowodowało mocniejszy spadek ceny metalu w poniedziałek" - stwierdził Tim Evans, główny strateg rynkowy w Long Leaf Trading Group Inc.
Miedź i inne metale przemysłowe zyskują jednak podczas wtorkowego handlu, bo osłabił się amerykański dolar, a to spowodowało, że surowce stały się tańsze w przeliczeniu na inne waluty.
Miedź na LME zdrożała od początku 2016 r. jedynie o 0,9 proc. i pod tym względem mocno "odstaje" od innych metali przemysłowych, które zyskały w tym roku po kilkanaście i kilkadziesiąt procent.