W środę miedź w Londynie zdrożała o 0,88 proc., najwięcej od blisko dwóch tygodni.
W centrum uwagi rynków znajdują się spekulacje o możliwej podwyżce stóp procentowych przez Fed, co wzmacnia popyt na alternatywne formy lokowania kapitału, w tym na surowce.
W środę w USA zanotowano wzrost indeksu wniosków o kredyt hipoteczny MBA. Indeks zwyżkował w tygodniu zakończonym 5 sierpnia o 7,1 proc. i był na plusie po raz pierwszy od 8 lipca.
Stany Zjednoczone są drugim największym po Chinach konsumentem miedzi na świecie. Sektor budowlany odpowiada za 30 proc. światowego popytu na miedź - wynika z danych zebranych przez Wood Mackenzie Ltd.
Rynek czeka na kolejne dane z największych światowych gospodarek, które mogą być wskazówką dla kierunków polityki monetarnej i koniunktury na rynku miedzi.
W czwartek po południu napłyną dane o liczbie złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. W piątek Chińczycy podadzą lipcowe dane o produkcji przemysłowej i inwestycjach w środki trwałe.