Dane portalu No Fluff Jobs pokazują, że – porównując I połowę 2024 r. z analogicznym okresem 2023 r. – spadek liczby ofert pracy w IT sięgał prawie 16 proc. W porównaniu z II połową 2023 r. spadek wyniósł niespełna 2 proc. – Choć nie możemy jeszcze z pełnym przekonaniem mówić o odbiciu na rynku, to widzimy oznaki stopniowej poprawy – mówi Tomasz Bujok, szef No Fluff Jobs.
Podobne trendy obserwują eksperci z portalu Rocket Jobs. W zeszłym roku liczba ogłoszeń wystawionych przez pracodawców spadła w ujęciu rocznym o 26 proc. przy jednoczesnym wzroście liczby wysyłanych przez pracowników aplikacji o 54 proc. W I półroczu 2024 r. liczba nowych ogłoszeń o pracę skurczyła się już jedynie o ok. 10 proc.
Jak wskazuje Paulina Świątkiewicz, HR Business Partner z portali pracy Rocket Jobs i Justjoin.it, to, że liczba ogłoszeń w dwóch poprzednich latach wykazywała tendencję spadkową, było dla pracowników mocno odczuwalne. – Badania pokazują, że prawie 60 proc. ankietowanych potwierdziło, że w 2023 r. było im trudniej znaleźć nową pracę w IT, a połowa zadeklarowała, że otrzymywała mniej ofert od rekruterów. Co dziesiąta osoba musiała wysłać ponad 100 CV, aby otrzymać nową pracę – mówi Świątkiewicz.
Jakie branże potrzebują specjalistów?
Trendy widoczne w statystykach portali pracy potwierdzają również pracodawcy. – Na rynku usług danych i analityki obserwujemy silny wzrost zapotrzebowania na specjalistów, zwłaszcza tych z głęboką wiedzą technologiczną i doświadczeniem. Rośnie popyt na inżynierów danych, kierowników projektów, specjalistów od back-endu oraz analityków biznesowych – wylicza Agnieszka Chojnowska, HR Director w grupie Lingaro, dostawcy usług z sektora IT.
Back-end to niewidoczna dla użytkowników część oprogramowania, która posiada dostęp do danych i zasobów. Udostępnia je części aplikacji lub strony internetowej odpowiadającej za interakcję z użytkownikiem, czyli front-endu.
Powrót dobrych czasów dla specjalistów od oprogramowania widać także po oferowanych im zarobkach. Ekspertom od tworzenia back-endu w 2023 r. pracodawcy byli skłonni płacić 18,5–26 tys. zł netto „na fakturę” lub 14-20 tys. zł brutto na umowę o pracę. Obecnie stawki wynoszą odpowiednio 20–26 tys. zł i 16–22 tys. zł. Portal No Fluff Jobs obserwuje wzrost udziału ofert dla pracowników tej specjalizacji od końca 2023 r.
Choć nie wszyscy mają powody do zadowolenia. W kategorii front-end średnia liczba CV wysyłanych w odpowiedzi na jedną ofertę wzrosła w I połowie 2024 r. aż o 180 proc. wobec I połowy zeszłego roku.
Wzrastają wynagrodzenia
Także portal Rocket Jobs odnotowuje wyraźny wzrost oferowanych wynagrodzeń. – Analizując oferty pracy od 2022 r., możemy zauważyć, że mediana oferowanych wynagrodzeń w branży IT jest na najwyższym jak dotąd poziomie. Rekordowe są też zarówno średnie z dolnego zakresu widełek płacowych, jak i średnie górnego zakresu widełek – mówi Świątkiewicz. Dodaje jednak, że poziomy dochodzą już do granic możliwości pracodawców i powoli widać trend spadkowy.
Wraz ze wzrostem oferowanych pensji rosną też wymagania pracodawców. W I połowie zeszłego roku prawie 60 proc. ogłoszeń dopuszczało pracę całkowicie zdalną. Obecnie dominuje model hybrydowy, a udział ofert akceptujących wykonywanie obowiązków na odległość spadł poniżej 50 proc. Na giełdzie pracy widać też przesunięcie zapotrzebowania z tradycyjnego programowania na wyspecjalizowane obszary IT. Coraz więcej ofert dotyczy chociażby obszaru cyberbezpieczeństwa. W 2022 r. na portalu Justjoin.it pojawiało się w tej kategorii średnio 420 ogłoszeń miesięcznie, w 2023 r. już 680, a w IV kw. 2023 r. ponad 800.
Również pracodawcy wskazują, że coraz chętniej patrzą na inżynierów od oprogramowania działających w wąskich specjalizacjach. – Zdolność adaptacji i szybkiego uczenia się nadal są kluczowymi kompetencjami dla specjalistów w tak szybko rozwijającej się branży, jak sektor technologiczny. Popularność zyskują programy wspierające indywidualne podejście do przekwalifikowania i podnoszenia kwalifikacji – mówi Agnieszka Chojnowska z Lingaro. ©℗