Najbardziej dotkliwe sankcje dotyczyły towarzystw funduszy inwestycyjnych.
Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła w 2023 r. w pierwszej instancji kary o wartości 31,4 mln zł – wynika z podsumowania DGP na podstawie informacji dostępnych w serwisie internetowym nadzoru. Było to o ponad połowę mniej niż rok wcześniej, gdy suma sięgnęła 70 mln zł.
Nie oznacza to jednak, że wszystkie segmenty rynku finansowego mogły liczyć na łagodniejsze traktowanie. Większe sankcje dotknęły rynek kapitałowy. Wzrost wartości kar dotyczy zwłaszcza funduszy inwestycyjnych (w sumie w ubiegłym roku zostało ukaranych siedem towarzystw funduszy). Tu w 2023 r. chodzi o kwotę sięgającą 11 mln zł wobec 1,5 mln zł rok wcześniej. Największa kara nałożona w 2023 r. przez nadzór dotyczyła Rockbridge TFI. Wyniosła 4,4 mln zł. Jak wynika z komunikatu opublikowanego po decyzji o sankcji, chodziło o „obciążanie Alter Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Multistrategia kosztami wynagrodzenia za zarządzanie, pobieranego od aktywów funduszu ulokowanych w certyfikaty inwestycyjne innych funduszy inwestycyjnych zarządzanych przez Rockbridge”.
KNF argumentowała, że TFI „nie może pobierać wynagrodzenia ani obciążać funduszu kosztami związanymi z lokowaniem aktywów funduszu w jednostki uczestnictwa albo certyfikaty inwestycyjne innych funduszy inwestycyjnych zarządzanych przez to towarzystwo”. Wskazano, że maksymalna kara w tym przypadku mogła wynieść 5 mln zł.
Na siedem towarzystw funduszy inwestycyjnych nałożono kary na łączną kwotę 11 mln zł
Pod koniec ub.r. Rockbridge TFI zostało też ukarane za niestosowanie się do postanowień prospektu informacyjnego jednego ze swoich funduszy. „Naruszenia polegały na przekroczeniu przewidzianego w prospekcie maksymalnego odsetka aktywów danego subfunduszu, który mógł być przedmiotem transakcji finansowych z użyciem papierów wartościowych, co skutkowało powstaniem znaczącej dźwigni finansowej” – wyjaśniono w komunikacie KNF. Za to nałożono karę w wysokości 600 tys. zł, choć maksymalnie mogła wynieść 20,9 mln zł.
Można się domyślać, że różnica pomiędzy faktyczną wysokością kary a maksymalnym pułapem wskazuje na stopień naruszenia w ocenie KNF.
Kary w wysokości przekraczającej 3 mln zł nałożono w ubiegłym roku również na znajdującą się w upadłości spółkę Ursus, której akcje były w przeszłości notowane na giełdzie, oraz na AgioFunds TFI.
Nadzór nie odpowiedział na pytanie DGP dotyczące ubiegłorocznej polityki w zakresie naruszeń. Swoje podejście tłumaczył w opublikowanym pod koniec 2023 r. sprawozdaniu z działalności w 2022 r.: „wysokości kar i liczby decyzji wydanych wobec poszczególnych kategorii podmiotów nadzorowanych przez KNF lub obowiązanych wskazują na koncentrację działań sankcyjnych w kilku obszarach”.
Na pierwszym miejscu wymieniono obowiązki informacyjne emitentów papierów wartościowych, członków ich zarządów i rad nadzorczych oraz ich akcjonariuszy. „Nieterminowe lub nierzetelne wykonywanie obowiązków informacyjnych przez emitentów w zakresie informacji poufnych i raportów okresowych, a także przez ich akcjonariuszy w zakresie stanów posiadania znacznych pakietów akcji narusza zasadę transparentności rynku. Nieprzestrzeganie tej zasady prowadzi do naruszenia reguł uczciwego obrotu i podważenia zaufania inwestorów do rynku” – wyjaśniono.
Wartość kar nałożonych w związku z łamaniem ustawy o ofercie publicznej wyniosła w 2023 r. 10,1 mln zł wobec 14,6 mln zł rok wcześniej. Nieprzestrzeganie unijnego rozporządzenia MAR w sprawie nadużyć na rynku kapitałowym kosztowało ukaranych w 2023 r. 5,8 mln zł wobec 24 mln zł rok wcześniej.
„W 2022 r. KNF sankcjonowała także członków zarządów firm inwestycyjnych. Osoby pełniące kluczowe funkcje w firmach inwestycyjnych muszą zdawać sobie sprawę z faktu, że stwierdzone w obszarze prowadzonej działalności poważne naruszenia przepisów prawa są oceniane także z punktu widzenia ich personalnej odpowiedzialności” – napisano w dokumencie.
Mniej niż w poprzednim roku było kar wymierzonych ubezpieczycielom. Łącznie naliczyliśmy, że sankcje o wartości 662 tys. zł (wobec niemal 1,8 mln zł w 2022 r.) nałożono na siedem podmiotów z rynku majątkowego. Wśród ukaranych w minionym roku nie było ani jednej firmy z pierwszej trójki w branży.
Najwyższą karą w 2022 r. było 20 mln zł dla wrocławskiego biznesmena Leszka Czarneckiego (i ponad 2 mln zł dla jednej z jego spółek) za niewywiązywanie się z obowiązków inwestorskich w stosunku do jednego ze swoich banków. Jesienią 2022 r. Getin Noble Bank został poddany przymusowej restrukturyzacji. Zdrowa część biznesu została przeniesiona do stworzonego w tym celu VeloBanku, którego właścicielem jest już nie Czarnecki, a państwowy Bankowy Fundusz Gwarancyjny. W ubiegłym roku tego typu kar nie było.
Latem 2023 r. Roman Giertych, adwokat Czarneckiego, informował o uchyleniu przez sąd kary pieniężnej nałożonej na biznesmena. Nadzór zapowiadał złożenie w tej sprawie kasacji.
Przypadek Czarneckiego pokazuje, że nie wszystkie sankcje nałożone w I instancji się utrzymują. Ukarani często się odwołują i zdarza się, że w postępowaniu w II instancji sama KNF obniża kwotę do zapłaty. ©℗