Pakiet reform zatwierdzony przez parlament jest warunkiem udzielenia Grecji kolejnego, trzyletniego wsparcia finansowego, które ma wynieść 82-86 mld euro.
W czwartek o godz. 10.00 ministrowie finansów strefy euro mają przedyskutować głosowanie, a o 13.45 Europejski Bank Centralny poinformuje o decyzji w sprawie stóp procentowych. Inwestorzy jednak oczekiwać będą raczej na konferencję szefa EBC Mario Draghiego, z której mają nadzieję dowiedzieć się, czy bank zdecyduje się zwiększyć awaryjne finansowanie dla greckiego sektora bankowego.
Wobec problemów z płynnością banki w Grecji pozostaną zamknięte co najmniej do czwartku włącznie.
W środę po południu inwestorzy przypatrywali się wystąpieniu szefowej Fed Janet Yellen w Kongresie USA. Przedstawiała ona amerykańskim parlamentarzystom swoje cykliczne, odbywające się raz na sześć miesięcy, sprawozdanie.
Yellen powtórzyła, że chciałaby podnieść stopy procentowe w tym roku, jako że przewiduje, że sytuacja w gospodarce amerykańskiej, w tym na rynku pracy, może się dalej poprawiać.
„Jeśli sytuacja w gospodarce będzie się rozwijała tak jak to zakładamy, powinny zostać spełnione warunki do podwyżki stóp procentowych w którymś momencie w tym roku” – powiedziała szefowa Fed.
Ekonomiści spodziewają się, że komentarze Yellan wraz z sytuacją międzynarodową zadecydują o umocnieniu dolara.
"Podwyżka stóp procentowych w USA jest teraz bardzo prawdopodobna, gdyż Yellen wielokrotnie sygnalizowała taką decyzję, co noże sugerować aprecjację dolara" - powiedział Kenix Lai, analityk z Bank of East Asia Ltd. w Hong Kongu.
"Zanim rozwiązana zostanie sytuacja Grecji musi upłynąć trochę czasu, a odbicie koniunktury w Chinach jest wciąż wątłe. Działania chińskiego rządu nie przywróciły jeszcze zaufania na rynek. Wszystkie te czynniki sprzyjają umocnieniu dolara" - dodał.
W Azji sesja zakończyła się wzrostami. Graczy rynkowych martwi jednak utrzymująca się wysoka zmienność indeksu chińskiego indeksu Shanghai Composite, który rozpoczął dzień od blisko dwuprocentowych spadków, które zdołał odrobić w ciągu pozostałej części sesji, ostatecznie zamykając się wzrostem o 0,46 proc.
W ostatnim miesiącu indeks SCI spadł o około 30 proc., wywołując stanowczą reakcję władz w Pekinie i zaniepokojenie globalnych inwestorów co do stanu chińskiej gospodarki.
Rosną akcje spółek z sektora samochodowego. Sprzyjają im dane Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA) o odnotowanym w czerwcu w Europie wzroście sprzedaży samochodów o 14,8 proc. rdr. Tempo wzrostu było najszybsze od 5,5 roku.
Zyskały na tym akcje takich spółek jak m. in. BMW, Continental i Daimler.
Mocny start w czwartek odnotował także sektor bankowy, który uprzednio należał do najbardziej narażonych na ryzyka związane z niepewnością w sprawie Grecji. Mocne zwyżki dotyczą kursów akcji m. in. banku Raiffeisen, Banca Popolare Di Milano i Commerzbank.