Po raz pierwszy od 2008 r. główny partner handlowy Polski mógł mieć trzy kwartały z rzędu ze spadkiem PKB.

Produkcja przemysłowa w Niemczech była w maju o 0,2 proc. mniejsza niż w poprzednim miesiącu. Wprawdzie w ujęciu rocznym nieznacznie wzrosła, utrzymując się na plusie trzeci miesiąc z rzędu, ale ekonomiści ING zwracają uwagę, że produkcja niemieckiego przemysłu wciąż jest na poziomie o ok. 5 proc. niższym niż w 2019 r., przed wybuchem pandemii. Od dłuższego czasu słabo wypadają branże energochłonne. W maju produkcja obniżyła się tu o 12,4 proc. w ujęciu rocznym. Do tej grupy Niemcy zaliczają pięć gałęzi przemysłu, z chemią na czele. Przypada na nie trzy czwarte energii zużywanej przez cały sektor wytwórczy.

Ciążą czynniki strukturalne

„Ostatecznie, dane za dwa pierwsze miesiące II kwartału nie oddaliły ryzyka dalszego kurczenia się niemieckiej gospodarki. Oznaczałoby to pierwszy od 2008 r. spadek PKB trwający dłużej niż przez dwa kolejne kwartały” – napisali ekonomiści ING o danych z niemieckiej gospodarki za kwiecień i maj.

W IV kw. 2022 r. niemiecka gospodarka była o 0,5 proc. mniejsza niż w poprzednich trzech miesiącach. Na początku 2023 r. PKB obniżył się jeszcze o 0,3 proc. W tym kwartale gospodarka miała już wyjść na plus.

Pojawia się jednak coraz więcej sygnałów ostrzegających przed kontynuacją recesji. Jednym z nich były opublikowane także w minionym tygodniu dane o eksporcie. W ujęciu rocznym obniżył się on o 0,7 proc. Spadek wydaje się niewielki, ale dane o handlu zagranicznym są podawane w cenach bieżących i nie uwzględniają inflacji. Nadwyżka handlowa Niemiec wyniosła w maju 14,4 mld euro. W przeszłości regularnie przekraczała 20 mld euro, ale ostatni raz udało się to w styczniu 2021 r.

Niemieckiemu eksportowi szkodzi m.in. to, że coraz więcej produktów, wcześniej kupowanych u naszych zachodnich sąsiadów, samodzielnie wytwarzają Chiny. Na przykład mercedesy w postawionych przez Niemców fabrykach. Udział Chin w niemieckim eksporcie spadł do 6 proc. na początku 2023 r. Przed pandemią wynosił 8 proc.

Ekonomiści ING zwracają uwagę, że analizując publikowane bieżące dane, powinniśmy brać pod uwagę czynniki strukturalne: wojnę w Ukrainie, zmiany demograficzne (starzenie się społeczeństwa) i transformację energetyczną. Wszystkie one będą ciążyć niemieckiej gospodarce i jej międzynarodowej konkurencyjności.

Południe konsumuje

Analiza danych publikowanych z innych dużych gospodarek strefy euro prowadzi do wniosku, że jeśli gdzieś szukać pozytywnych zaskoczeń i ponadprzeciętnego wzrostu gospodarczego, to na południu Europy. W ostatnich miesiącach lepiej od Niemiec – tradycyjnego motoru napędowego Eurolandu – radzi sobie nawet Francja. W maju produkcja przemysłu była tam o 2,9 proc. wyższa niż rok wcześniej. To najlepszy wynik od początku br.

W Hiszpanii i we Włoszech, gdzie wywołany agresją Rosji na Ukrainę kryzys energetyczny nie miał tak dużego wpływu na gospodarkę jak w Niemczech, dużo lepsza jest sytuacja konsumentów. Z opublikowanych w piątek danych wynika, że włoska sprzedaż detaliczna zwiększyła się w ujęciu rocznym o 3 proc. Dynamika jest niższa niż na początku roku, ale zarazem sprzedaż detaliczna zwiększa się nieprzerwanie od ponad dwóch lat. Wśród największych unijnych gospodarek zakupy towarów przez konsumentów najszybciej rosną w Hiszpanii. W maju sprzedaż detaliczna zwiększyła się tam o 6,0 proc.

Wszystko wskazuje, że trzeci rok z rzędu Niemcy będą w 2023 r. rozwijać się wolniej niż inne duże gospodarki strefy euro. Komisja Europejska prognozowała w maju wzrost niemieckiego PKB o 0,2 proc. w 2023 r., gdy dla Francji szacunki wynosiły 0,7 proc., a dla Włoch i Hiszpanii 1,2–1,9 proc. Spośród największych gospodarek strefy euro Niemcy są jedynym państwem, które obecnie doświadcza połączenia recesji konsumenckiej (spadku sprzedaży detalicznej w ujęciu rocznym) i stagnacji w przemyśle. Jeśli trendy te utrzymają się w kolejnych kwartałach, do Niemiec może ponownie przylgnąć miano „chorego człowieka Europy”, którego z dużym wysiłkiem pozbyły się na początku tego wieku. ©℗

ikona lupy />
Drobna poprawa / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe