Rynek spodziewa się, że obniżki kosztu pieniądza zaczną się w III kw. 2023 r.
Dziś kończy się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, która decyduje o wysokości stóp w Polsce. Na jutro jest zapowiedziana comiesięczna konferencja prezesa banku centralnego Adama Glapińskiego.
Główna stopa Narodowego Banku Polskiego od września ub.r. wynosi 6,75 proc. i ekonomiści oceniają, że w najbliższym czasie nie zmieni się ona ze względu na wciąż wysoką inflację. Chociaż wzrost cen spowolnił w maju do 13 proc., a w dodatku dane okazały się niższe od oczekiwań większej części rynku, to wciąż inflacja jest prawie dwukrotnie wyższa od poziomu stóp procentowych.
WIBOR 3M, stopa procentowa, która jest podstawą dla większości hipotek złotowych, od połowy marca wynosi 6,9 proc. i praktycznie się nie zmienia. Gdy rynek oczekiwał dalszych podwyżek stóp procentowych, od sierpnia do grudnia ub.r. przekraczała 7 proc. Najwyższy poziom, ponad 7,6 proc., osiągnęła na początku listopada ub.r.
Obecnie rynek spodziewa się, że obniżki stóp zaczną się już w III kw. Do końca roku, jak wynika z notowań kontraktów FRA (forward rate agreement), główna stopa NBP może spaść do 6,25 proc., a pod koniec przyszłego roku znaleźć się już poniżej 5 proc.
„Choć nie oczekujemy zmian poziomu stóp procentowych, to w naszej ocenie możliwa jest pewna korekta wymowy komunikatu RPP lub, co bardziej prawdopodobne, retoryki podczas konferencji prasowej prezesa NBP. Informacje, które napłynęły od poprzedniego posiedzenia, są pozytywne z punktu widzenia Rady – inflacja w maju gwałtownie spadła, a wyższa od oczekiwań dynamika PKB za I kw. 2023 r., ze względu na bardzo słabą konsumpcję, nie dostarcza nowych impulsów inflacyjnych. Członkowie RPP w ostatnim czasie śmielej wskazywali na możliwość rozpoczęcia obniżek stóp procentowych pod koniec 2023 r.” – napisali o swoich oczekiwaniach co do dzisiejszych decyzji w poniedziałkowym komentarzu ekonomiści PKO BP.
„RPP będzie chciała utrzymać dotychczasowe podejście wyczekiwania przynajmniej do momentu publikacji lipcowej projekcji makroekonomicznej. Po majowym odczycie inflacji i wypowiedziach członków RPP, wskazujących na możliwość łagodzenia polityki pieniężnej pod koniec bieżącego roku, krzywa FRA przesunęła się znacznie w dół, sugerując spadek stóp procentowych na koniec 2023 r. o ok. 0,7 pkt proc. Naszym zdaniem ze względu na wysokość i «lepkość» inflacji bazowej przestrzeń do łagodzenia polityki monetarnej w bieżącym roku pozostaje niewielka” – ocenili ekonomiści Banku Handlowego.
Publikowana trzy razy do roku projekcja inflacji i PKB należy do najważniejszych przesłanek w decyzjach RPP. Na podstawie wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego na temat cen w maju analitycy szacują, że w ubiegłym miesiącu inflacja bazowa (wskaźnik nieuwzględniający ceny żywności i energii) spowolniła do ok. 11,5 proc., z 12,1 proc. miesiąc wcześniej.
Spekulacje dotyczące rychłej obniżki stóp wzmogły się po serii wypowiedzi członków RPP z Adamem Glapińskim na czele. – Mam nadzieję, że proces obniżenia inflacji będzie postępował i bardzo szybko, jeszcze w ostatnim kwartale tego roku, możliwe będą obniżki stóp, które ulżą zadłużonym kredytobiorcom oraz będą wspierać wzrost gospodarczy – stwierdził w ubiegłym tygodniu szef NBP.
Przedstawiciele rządu od wysokości stóp procentowych uzależniali decyzję w sprawie przedłużenia wakacji kredytowych dla osób spłacających kredyty hipoteczne.
Główne banki centralne na razie nie mówią o obniżkach stóp procentowych. Są jeszcze w cyklu zacieśnienia polityki pieniężnej, chociaż inflacja w wielu krajach spada podobnie jak w naszym. W USA tempo wzrostu cen nie przekracza już 5 proc. w skali roku. W strefie euro inflacja wyniosła według ostatnich danych 6,1 proc.
„Wsparciem dla status quo w polityce pieniężnej są wypowiedzi prezesa NBP na konferencji prasowej po majowym posiedzeniu, który stwierdził, że rozważania dotyczące jakichkolwiek obniżek stóp procentowych «są zdecydowanie przedwczesne»” – podkreślili analitycy Credit Agricole Bank Polska. „W świetle silniejszego od oczekiwań spadku inflacji bazowej w maju podczas konferencji prasowej może zostać ponownie poruszony temat możliwego terminu pierwszej obniżki stóp procentowych. Ewentualne sugestie Adama Glapińskiego wskazujące, że RPP może rozpocząć cykl obniżek już w IV kw. br., będą w naszej ocenie oddziaływać w kierunku osłabienia złotego i spadku rentowności polskich obligacji” – dodali. ©℗