Środowa sesja na Wall Street zakończyła się wzrostami głównych indeksów, a Nasdaq zanotował czwarty zwyżkowy dzień z rzędu. W centrum uwagi jest czwartkowy raport o inflacji w Stanach Zjednoczonych, inwestorzy liczą, że potwierdzi on spowolnienie jej tempa.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 0,80 proc. i wyniósł 33.973,01 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 1,28 proc. i wyniósł 3.969,61 pkt.
Nasdaq Composite poszedł w górę o 1,76 proc. i zamknął sesję na poziomie 10.931,67 pkt.
W tym tygodniu inwestorzy oczekują na publikację w czwartek grudniowego odczytu CPI w USA.
„Mamy cieplejszą zimę, zmniejsza się ryzyko recesji, w związku z czym istnieje przekonanie, że może nie być tak źle, jak wcześniej sądzono, to właśnie napędza wzrosty rynków akcji, zwłaszcza w Europie. Czekamy na dane o CPI w USA i jest zbyt wcześnie, aby sugerować, że moglibyśmy kontynuować ten pozytywny ton w nadchodzących tygodniach” — powiedział Mike Hewson, główny analityk rynków w Rynki CMC.
„Członkowie Fedu stają się bardziej jastrzębi w przekazie, ponieważ inwestorzy nie słuchają ich komunikatów. Być może jednak to Fed powinien posłuchać rynków obligacji” – napisał w raporcie Ed Yardeni, prezes Yardeni Research.
W USA zanotowano wzrost indeksu wniosków o kredyt hipoteczny MBA - indeks wyrównany sezonowo wzrósł o 1,2 proc. w tygodniu zakończonym 6 stycznia - podało w komunikacie Stowarzyszenie Banków Hipotecznych (MBA). Poprzednio indeks spadł o 10,3 proc.
W dół szły akcje spółek lotniczych - regulator lotniczy zarządził wstrzymanie odlotów po awarii systemu informacyjnego dla pilotów. Zniżkowały Southwest Airlines, United i American Airlines.
Coinbase spadł kilka procent tym, jak Bank of America obniżył rekomendację dla akcji spółki do „niedoważaj” z „neutralnie”.
Akcje CarMax zniżkowały 3 proc. po tym, jak JPMorgan obniżył rekomendację dla akcji sprzedawcy używanych samochodów do „niedoważaj” z „neutralnie”, twierdząc, że inwestorzy nie w pełni wyceniają ryzyko związane z firmą.
Prawie 2 proc. straciły akcje Salesforce po obniżeniu rekomendacji dla spółki do "poniżej rynku" przez analityków Bernstein.
Rosły notowania akcji spółek memowych, gdyż inwestorzy indywidualni rzucili się do ich kupowania w celach spekulacyjnych. Bed Bath & Beyond, który stoi na skraju bankructwa, zyskał prawie 40 proc., GameStop wzrósł około 5 proc, a AMC Entertainment poszedł w górę 15 proc.
Lekko zniżkowały akcje BlackRock, największej na świecie firmy zarządzającej aktywami. Zapowiedziała ona zwolnienie około 500 pracowników, czyli około 2,5 proc. kadry.
Pool Corp, który zajmuje się budową basenów, zyskał 5 proc. po podniesieniu rekomendacji przez Deutsche Bank do "kupuj" z "trzymaj".
W piątek w USA rozpoczyna się sezon wyników spółek za IV kw. od publikacji raportów kwartalnych przez największe amerykańskie banki, tj. JPMorgan, Citi, Bank of America i Wells Fargo.
Rentowność 10-letnich UST spadła o 4 pb. do 3,58 proc. Dochodowość 30-letnich spadła o 6 pb. do 3,7 proc. Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi -68 pb. Spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi a 10-letnimi wynosi obecnie -113 pb.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na luty są wyceniane po 76,62 USD za baryłkę, po wzroście o 2 proc., a marcowe futures na Brent zwyżkują o 0,79 proc. do 80,77 USD/b.
Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu wzrosły o 18,96 mln baryłek, czyli o 4,51 proc. do 439,61 mln baryłek. Zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 4,11 mln baryłek, czyli o 1,85 proc. do 226,78 mln baryłek. Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 1,07 mln baryłek, czyli o 0,9 proc. do 117,72 mln baryłek. (PAP Biznes)
pr/