Wysoka waloryzacja świadczeń podyktowana inflacją, ale bez 14. emerytury w 2023 r. i nowych pomysłów wydatkowych – tak zapowiada się przyszłoroczny budżet.
Z rządu płynie coraz więcej sygnałów, że ekspansywna polityka wydatkowa, która przez lata była znakiem firmowym PiS dobiega końca. Najpierw takie głosy słychać było nieoficjalnie z otoczenia premiera, potem pojawiły się oficjalne wypowiedzi Mateusza Morawieckiego i jego współpracowników.
Pozostało
90%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama