Dopiero na początku października zareagowała na krytykę swojej bezczynności raczej niż na dynamikę inflacji – m.in. podnosząc główną stopę procentową z 0,1 proc. do 0,5 proc. Sądzę, że na tym się nie skończy, zwłaszcza gdyby wysoka inflacja miała się utrzymywać. RPP może czuć się zobligowana do dalszego zacieśniania polityki pieniężnej. Uważam, że byłoby to działanie nieskuteczne, jeśli idzie o ograniczanie inflacji – a przy tym potencjalnie szkodliwe dla gospodarki realnej.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama