Do takich wniosków doszedł rząd, który przyjął wczoraj projekt nowelizacji prawa bankowego oraz niektórych innych ustaw. W znacznej mierze nowe rozwiązania dostosują rodzimy porządek prawny do standardów unijnych ujętych w dyrektywie CRD V oraz rozporządzeniu CRR II, które dotyczą wymogów kapitałowych dla instytucji finansowych.
„Pakiet ten powstał w wyniku reformy przeprowadzonej przez Unię Europejską. Polegała ona na zmianie przepisów regulacyjnych dotyczących usług finansowych. Zmiany te były odpowiedzią na kryzys finansowy, który rozpoczął się w latach 2007–2008” – zaznacza projektodawca, czyli Ministerstwo Finansów.
Projekt ustawy zakłada objęcie banków i domów maklerskich nowymi obowiązkami sprawozdawczymi i informacyjnymi. Komisja Nadzoru Finansowego będzie mogła nałożyć na nadzorowany przez siebie podmiot dodatkowe wymogi w zakresie sprawozdawczości lub zwiększyć częstotliwość „spowiadania się” przez korporacje. Bezpiecznikiem ma być wskazanie w ustawie, że obowiązki będą mogły być nałożone wyłącznie wówczas, gdy będą „proporcjonalne” i „niezbędne” dla sprawnego nadzoru.
Resort finansów wyjaśnia, że mniejsze banki (o prostszym modelu biznesowym) będą miały także mniejsze wymogi dotyczące sprawozdawczości i ujawniania informacji niż duże podmioty. Chodzi o to, aby obciążenie obowiązkiem sprawozdawczości było proporcjonalne do skali działalności oraz generowanego ryzyka w systemie.
Ponadto podmiot składający wniosek o zezwolenie na utworzenie banku, oprócz dotychczas wymaganych dokumentów, będzie zobowiązany także do przekazania informacji o podmiotach należących do tej samej grupy oraz o powiązaniach w ramach grupy.
Prawo bankowe bowiem, w znacznie większym zakresie niż obecnie, obejmie kwestie finansowych spółek holdingowych.
Z kolei oddziały banków zagranicznych zostaną zobligowane do przedkładania KNF rocznego sprawozdania z prowadzonej działalności, które będzie musiało zawierać szereg szczegółowych informacji.
– Przepisy mają za zadanie jeszcze bardziej wzmocnić bazę kapitałową banków oraz zapewnić lepsze zabezpieczenie ich przed utratą płynności, co sprawi, że w przypadku podmiotów zagrożonych upadłością spadnie ryzyko angażowania funduszy publicznych w ich ratowanie. Wzmocniona zostanie wymiana informacji między Komisją Nadzoru Finansowego a Bankowym Funduszem Gwarancyjnym – wyjaśnia wiceminister finansów Piotr Nowak, cytowany w komunikacie prasowym udostępnionym mediom przez resort finansów.
Zarówno z informacji płynących z Ministerstwa Finansów, jak i z Narodowego Banku Polskiego wynika, że należy mówić o dmuchaniu na zimne. Obecnie nie ma powodów, ażeby mówić o ryzyku niewypłacalności banków czy – co niektórzy wieszczyli jeszcze kilka miesięcy temu – krachu na rynku bankowym. Nie zmienia to jednak, w ocenie projektodawcy, faktu, że powinniśmy być lepiej przygotowani na sytuacje kryzysowe. Ustawa ma wejść w życie po 14 dniach od dnia jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Etap legislacyjny
Projekt przyjęty przez rząd