Od czasu publikacji comiesięcznych danych z amerykańskiego rynku pracy, uwagę inwestorów niezmiennie przyciągają wiadomości napływające zza Oceanu. Jak wynika z informacji opublikowanych w piątek, dynamika produkcji przemysłowej w Stanach Zjednoczonych wyniosła w ostatnim miesiącu 0.3% m/m, natomiast indeks uniwersytetu Michigan, obrazujący potencjał nabywczy konsumentów, spadł do 80.4 pkt w styczniu z 82.5 pkt w grudniu.

Słabsze od prognozowanych okazały się również dane docierające z rynku nieruchomości, gdzie w grudniu zmniejszyła się zarówno liczba wydanych pozwoleń na budowę domów, jak i rozpoczętych inwestycji. Mimo to, zdaniem ekspertów ubiegły rok był najlepszym okresem dla amerykańskiego rynku nieruchomości od 2007 roku. Dynamiczny wzrost cen mieszkań, sprawia, że część ekonomistów zaczyna się jednak obawiać możliwości wystąpienia bańki spekulacyjnej.

Nad ranem poznaliśmy informacje o dynamice produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej oraz PKB w Chinach. Z Japonii napłynęły wiadomości o kondycji tamtejszego sektora przemysłowego. W ciągu dnia uwagę inwestorów znad Wisły przyciągnie natomiast publikacja danych obrazujących sytuację na tutejszy rynku pracy. Ekonomiści spodziewają się wzrostu dynamiki zarówno zatrudnienia (prognoza 0.4% r/r), jak i wynagrodzenia (prognoza 3.2% r/r).

dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska