Dzisiejsze kalendarium publikacji makroekonomicznych było niemalże puste (jak to zwykle bywa w poniedziałki), stąd też trudno oczekiwać było zwiększonej zmienności na parach z polskim złotym.

Wyższa zmienność na rynkach ryzykownych aktywów, a więc także na złotym, pojawi się najprawdopodobniej w kolejnych dniach, gdy kolejno swoje posiedzenia będą miał banki centralne Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i strefy euro. Szczególnie komunikat po posiedzeniu Rezerwy Federalnej (środa, godz. 20:00) może przynieść duże wahania na rynku, zwłaszcza jeśli członkowie Komitetu Otwartego Rynku w swoim przekazie zaskoczyliby inwestorów nowymi wskazówkami co do przyszłości polityki monetarnej (więcej w komentarzu porannym). Równie duży wpływ na wahania złotego powinny mieć posiedzenia EBC i BoE, dane o amerykańskim PKB w środę oraz piątkowy odczyt danych o zmianie zatrudnienie w sektorze pozarolniczym w USA.

Jutrzejszy dzień również powinien być spokojny. Najważniejszym wydarzeniem wtorku będzie odczyt indeksu Conference Board, który poznamy o godzinie 16. Konsensus wskazuje na odczyt w wysokości 81,3pkt. Warto śledzić także sytuację we Włoszech, gdzie Silvio Berlusconi powinien poznać wyrok sądu apelacyjnego w procesie dotyczącym unikania płacenia podatków. W poniedziałek o godzinie 15.30 za euro płaciliśmy 4,2180, za dolara 3,1820, za funta 4,8860, zaś za franka 4,4160.

Paweł Kordala