Zgodnie z oczekiwaniami stopy procentowe w Polsce pozostały bez zmian. Jest to pierwsza taka decyzja od pół roku, gdyż RPP na ostatnich 5 posiedzeniach za każdym razem obniżała stopy procentowe. Wynoszą one obecnie 3,25%, i jest to wciąż znacznie wyższy poziom niż w strefie euro (0,75%), czy też w Wielkiej Brytanii i Szwajcarii (0,5%).
W komunikacie RPP potwierdziła, że inflacja spadła poniżej oczekiwań, również tempo wzrostu PKB jest niskie. Niemniej wskazano, że nie należy odczytywać tego jako zapowiedzi dla dalszych obniżek stóp w przyszłym miesiącu. Powodem tego jest obawa, że bardzo niskie stopy procentowe mogą prowadzić do nierównowag gospodarczych.
Patrząc na różnicę stóp procentowych wobec zachodnich gospodarek widać, że do owych bardzo niskich poziomów mamy jeszcze sporo miejsca, więc niewykluczone jest, że jeszcze w tym roku stopy procentowe zostaną obniżone nawet poniżej 3%. Czynnikiem, który z pewnością może wpływać na opóźnienie dalszych obniżek jest przedłużająca się zima, która najprawdopodobniej przełoży się na wyższe ceny żywności a w sytuacji rosnącej inflacji RPP nie tylko nie obniża stop, ale jak pokazał ubiegły rok jest zdolna nawet do niespodziewanych podwyżek.
Wczoraj doszło do opublikowania raportu z marcowego posiedzenia FED-u. Co ciekawe dokument ukazał się o godzinie 15:00, mimo że był zapowiadany na 20:00. Wedle nieoficjalnych wiadomości powodem było omyłkowe upublicznienie go grupie odbiorców wcześniej. Jak było naprawdę, pewnie dowiemy się w przyszłości, na teraz istotniejsze jest to, że do głosu dochodzą jastrzębi ekonomiści. Odbyła się dyskusja na temat ograniczenia programu QE3 i to nie tego czy należy go ograniczać, ale kiedy. Powodem tego są poprawiające się perspektywy gospodarcze USA, co potwierdziły również opublikowane wczoraj dane o wnioskach o kredyt hipoteczny, które nie tylko przestały spadać, ale wzrosły o ponad 4%.
W Europie z kolei napłynęły niepokojące sygnały z Komisji Europejskiej. Obawy dotyczą Francji, Włoszech, Hiszpanii i rzadziej wymienianej w tym gronie Słowenii. O ile problemy pierwszych 3 krajów są znane, o tyle w Słowenii problemem jest sektor bankowy wymagający pilnej reformy. Eksperci OECD straszą nawet bailoutem.
W dniu dzisiejszym warto zwrócić uwagę na dane o bezrobociu w USA. Jest to ważny barometr amerykańskiej gospodarki i jeżeli znowu zobaczymy tak rozbieżne od oczekiwań dane jak ostatnio, rynki z pewnością na to zareagują.