Wielki Piątek i Poniedziałek Wielkanocny zgodnie z przewidywaniami nie były szczególnie pasjonującymi dniami na rynku walutowym. Znana jest już większość ustaleń w sprawie Cypru, a we Włoszech wraca temat wyborów, gdyż zgodnie z oczekiwaniami nie udaje się utworzyć rządu. Dzisiejszy dzień rozpoczął się słabym odczytem wskaźnika koniunktury dla przemysłu w Polsce.

W piątek zgodnie z oczekiwaniami na rynkach panował marazm. Powodem był oczywiście dzień wolny w większości centrów finansowych. Ani znacznie słabsze dane z Japonii o produkcji przemysłowej, ani wyraźnie lepszy od oczekiwań wynik indeksu zaufania konsumentów instytutu Michigan nic tu nie zmieniły.

Porozumienie Unii Europejskiej z Cyprem zakłada dokapitalizowanie banków kwotą 10mld euro. Kosztem tego jest podzielenie aktywów drugiego co do wielkości banku (Laiki) na dobre i złe. Dobre aktywa zostaną włączone do Banku Cypru, czyli największego banku w kraju. Kolejnym kosztem jest przymusowa wymiana części depozytów powyżej kwoty 100 euro na akcje banków. Wysokość tej wymiany jest jeszcze negocjowana, ale najczęściej pojawiającą się wartością jest zawrotne 40%. Porozumienie zostało ratyfikowane przez Eurogrupę i nie wymaga ratyfikacji w cypryjskim parlamencie.

We Włoszech lider zwycięskiej partii Demokratycznej Pier Luigi Bersani poinformował prezydenta, że misja utworzenia rządu się nie powiodła. Nie jest to zaskoczeniem, aczkolwiek przed ponownymi wyborami misję stworzenia rządu prezydent Giorgio Neapolitano musi przekazać jeszcze kolejnym liderom partii.

Poniedziałek był dniem wolnym w Polsce, natomiast na rynkach światowych trwał handel. Z ważnych danych makroekonomicznych Chiny opublikowały swój PMI dla przemysłu, okazał się on delikatnie lepszy od oczekiwań, które to już były lepsze od ostatniego odczytu. Było to optymistyczne rozpoczęcie odczytów wskaźników koniunktury, jednakże optymizm rynków jeszcze tego samego dnia zakończył odczyt ze Stanów Zjednoczonych będący o ponad 3pkt gorszym od oczekiwań.

W dniu dzisiejszym opublikowana zostanie reszta wskaźników koniunktury przemysłu. O godzinie 9:00 opublikowano dzisiaj wskaźnik PMI dla Polski. Obserwatorzy spodziewali się wzrostu do 49pkt, jednakże odczyt wyniósł zalewie 48pkt. Różnica ta jest dlatego taka ważna, że poziom 50pkt powinien rozdzielać wzrost od spadku. Rynki nie zareagowały na tą informację, aczkolwiek powodem może być oczekiwanie na wskazania z najważniejszych europejskich gospodarek, które ukażą się do godziny 10:00.

Maciej Przygórzewski, Internetowykantor.pl