Kurs złotego względem dolara od kilku dni mieści się w przedziale 3,15-3,19, zaś na parze EUR/ PLN wciąż panuje trend boczny.
"Po dwóch dniach posuchy w kalendarium makroekonomicznym, dziś są w końcu dane, które mogą wywołać zmienność. Jeżeli sprzedaż detaliczna w USA zaskoczy negatywnie, to złoty może się osłabić na zakończenie sesji w Europie (na to wskazują nasze prognozy)" - napisał główny ekonomista DZ Bank Polska Janusz Dancewicz w komentarzu porannym.
Dodał, że jeśli sprzedaż detaliczna nie dostarczy impulsu, to w czwartek czeka nas seria publikacji z kraju (inflacja i bilans płatniczy).
W środę ok. 9.30 za euro płacono 4,1340 zł, a za USD - 3,1680 zł. Kurs euro/dolara wynosił 1,3048.