Ekspansywna polityka Rezerwy Federalnej wymusi reakcję na innych dużych bankach centralnych.
W ostatnim czasie mamy popis słabości dolara. W stosunku do euro amerykańska waluta doszła do najniższego poziomu od ponad dwóch lat. W minionym tygodniu za euro trzeba było zapłacić nawet ponad 1,2 dol. (wczoraj: 1,18 dol.). Za franka szwajcarskiego – ponad 1,1 dol., najwięcej od 2014 r. W Polsce dolar przez kilka tygodni kosztował mniej niż 3,7 zł (teraz jest wyżej – złoty stracił również w stosunku do innych głównych walut).
Osłabienie amerykańskiego pieniądza wiązane jest najczęściej z wpływem koronawirusa. Stany Zjednoczone to kraj z największą liczbą zarejestrowanych przypadków zachorowań na COVID-19 (ponad 6 mln) i największą liczbą ofiar śmiertelnych (niemal 189 tys.). Sytuacja epidemiczna przekłada się na gospodarkę. Spadek produktu krajowego brutto w II kwartale (9,1 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ub.r.) nie był rekordowy wśród największych gospodarek (w strefie euro było –15 proc.), ale skok bezrobocia należał do największych na świecie – w kwietniu zbliżyło się do 15 proc. (w sierpniu wynosiło 8,4 proc.).
Pozostało
88%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama