W październiku 2006 r. z inicjatywy śp. prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego przywódcy krajów Europy Środkowo-Wschodniej podpisali Deklarację Łańcucką.
Dokument ten był swoistym zjednoczeniem krajów regionu wokół idei budowy nowego szlaku komunikacyjnego Via Carpatia oraz zaczątkiem ściślejszej współpracy państw położonych między Adriatykiem, Bałtykiem i Morzem Czarnym, znanej dziś jako idea Trójmorza. Kolejne powstające odcinki trasy Via Carpatia stają się impulsem budzącym potencjał gospodarczy poszczególnych regionów i państw. Zaś kolejne inicjatywy w ramach Trójmorza przybliżają Europę Środkowo-Wschodnią do roli gospodarczego serca Europy.
W ramach regionalnego partnerstwa coraz silniej współpracują też rynki kapitałowe. Wyrazem tego jest organizowana w Krakowie Konferencja Giełd Trójmorza. Odbywa się w szczególnym momencie, gdy z jednej strony cały świat zmaga się z gospodarczymi skutkami pandemii koronawirusa, a z drugiej wstrząs, jaki wywołał COVID-19, otwiera nowe możliwości i szanse przed gospodarkami regionu. Czy z tych szans skorzystamy? W dużej mierze zależeć to będzie od zdolności pozyskiwania przez tutejsze firmy kapitału na rozwój. Historia naszego regionu nie pozwoliła dotychczas na jego akumulację. Musimy go więc mądrze pozyskiwać, a posiadany efektywnie alokować – bez tego duch przedsiębiorczości i olbrzymi zasób talentów zostanie po prostu zmarnowany lub wykorzystany przez inne kraje.
Publiczne rynki kapitałowe pozwalają pozyskiwać światowy kapitał bez utraty kontroli nad przedsiębiorstwami. Jednak specyfiką naszego regionu jest to, że składa się on z relatywnie niewielkich krajów, w których średni udział kapitalizacji giełdowych spółek do PKB wynosi 17 proc. (dla porównania w Europie Zachodniej ten wskaźnik wynosi 75 proc.). Połączenie sił i efekt synergii sprawiają jednak, że Trójmorze jako całość stanowi niemal jedną czwartą ludności Unii Europejskiej (110 mln osób) i 10 proc. wspólnotowego PKB (1,6 bln euro). Połączenie tych liczb z niskim bezrobociem, ponadprzeciętną dynamiką rozwoju gospodarczego i wysoką atrakcyjnością może stanowić magnes przyciągający zarówno biznes, jak i kapitał. Dodatkowym atutem jest fakt, że region, a także jego rynki kapitałowe stoją pod znakiem nowoczesnych firm technologicznych. Branże: gier wideo, informatyki i telekomunikacji stanowią dziś blisko jedną piątą indeksu CEEplus, uruchomionego przed rokiem jako wspólna inicjatywa giełd z Chorwacji, Czech, Polski, Rumunii, Słowacji, Słowenii i Węgier. Dziś obejmuje on 126 największych spółek z regionu.
Ważnym aspektem współpracy Giełd Trójmorza jest zdolność wspólnego prezentowania stanowiska przy okazji prac nad europejskimi regulacjami prawnymi dotyczącymi rynków kapitałowych. Argumenty mniejszych giełd są bowiem nierzadko słabo słyszalne w konfrontacji z międzynarodowymi grupami z Europy Zachodniej. Właśnie dlatego regulacje takie, jak MAR, MiFID czy EMIR, nie uwzględniały specyfiki mniejszych rynków kapitałowych, przez co stawały się dla nich relatywnie bardziej uciążliwe i hamowały ich rozwój. Ten przykład pokazuje, jak potrzebne są: koordynacja stanowisk rynków z naszego regionu i wspólny lobbing na rzecz naszych wspólnych interesów w Brukseli.
Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie jest zdecydowanie największym rynkiem w regionie. Nasz udział w całkowitych obrotach giełd w regionie ‒ w zależności od produktu ‒ waha się między 40 a 90 proc. Kapitalizacja GPW jest sześciokrotnie wyższa niż parkietów na Węgrzech, w Rumunii, Czechach czy Słowacji. Różnica w wartości obrotów akcjami jest jeszcze większa. W naturalny sposób stajemy się zatem liderem dyskusji. Nie oznacza to jednak, że Polska próbuje komukolwiek narzucić swój głos. Wręcz przeciwnie. Bliskość społeczna, kulturowa, polityczna i gospodarcza regionu sprawia, że jak żaden inny podmiot potrafimy podejmować współpracę z szacunkiem dla interesów naszych partnerów. Dlatego też dyskutujemy w Krakowie – mieście, które swoją świetność zawdzięcza dynastii Jagiellonów, których polityka jest wzorem dla inicjatyw trójmorskich.
Współpraca Giełd Trójmorza, wspólne konferencje są także okazją, by pokazać, że giełdy papierów wartościowych w regionie, a w szczególności warszawski parkiet, to już nie tylko platformy obrotu instrumentami finansowymi, lecz także nowoczesne firmy technologiczne z odwagą i dynamizmem wchodzące w nowe obszary działania. Także w tej sferze GPW chce przyjąć pozycję regionalnego lidera, by w perspektywie kilku najbliższych lat stworzyć m.in. nową platformę transakcyjną skrojoną również pod potrzeby mniejszych partnerów.
Bardzo ważnym elementem debaty i współpracy rynków jest temat ESG, czyli czynników, w oparciu o które tworzone są ratingi. Wyzwania związane z ochroną środowiska, społeczną odpowiedzialnością biznesu i ładem korporacyjnym stają się bowiem najważniejszym trendem oceny spółek i zachowań inwestorów. Również w tym zakresie inicjatywy podejmowane przez GPW (m.in. wsparcie wraz z EBOR firm w raportowaniu czynników ESG, członkostwo w UN Global Compact ‒ największej światowej inicjatywie sekretarza generalnego ONZ skupiającej zrównoważony biznes, uruchomienie indeksu WIG ESG) mogą być traktowane jako wzorzec i źródło inspiracji dla mniejszych parkietów.
Marek Dietl, prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie