Bułgarka oficjalnie rozpoczęła 5-letnią kadencję dyrektor zarządzającej MFW 1 października.
Georgiewa ujawniła we wtorek wyniki nowych analiz MFW, według których skumulowany efekt wojen handlowych może pociągnąć za sobą w 2020 roku zmniejszenie światowego PKB o 700 mld dolarów, czyli o ok. 0,8 proc.
Jak wyjaśniła, będzie to głównie spowodowane spadkiem zaufania przedsiębiorców i negatywnymi reakcjami rynków.
"W 2019 roku spodziewamy się wolniejszego wzrostu gospodarczego w prawie 90 proc. miejsc świata. Gospodarka globalna pozostanie obecnie w zsynchronizowanym spowolnieniu. Oznacza to, że tegoroczny wzrost spadnie do najniższego poziomu od początku dekady" - mówiła nowa szefowa MFW.
Alarmowała, że w handlu światowym zbliża się zastój, i ostrzegła, że podziały na tym tle mogą prowadzić do zmian trwających całe pokolenie, np. do załamań w łańcuchach dostaw, odizolowania pewnych sektorów handlu, utworzenia "cyfrowego muru berlińskiego", który zmusza państwa to wybierania między różnymi systemami technologicznymi.
W swoim przemówieniu Georgiewa wezwała kraje do wspólnych działań w celu rewizji globalnych zasad handlu, by były zrównoważone; wspomniała w tym kontekście o częstych skargach na chińskie praktyki handlowe.
Bułgarka na stanowisku szefowej MFW zastąpiła Christine Lagarde, która została nominowana na stanowisko prezesa Europejskiego Banku Centralnego. Tradycyjnie to Europejczyk zajmuje stanowisko szefa Funduszu, podczas gdy Amerykanin kieruje Bankiem Światowym.
66-letnia Georgiewa, zanim objęła stanowisko wiceszefa Banku Światowego, była najpierw unijną komisarz ds. rozwoju i pomocy humanitarnej, a później wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej i komisarz ds. budżetu i zasobów ludzkich. Znana jest z walki o prawa kobiet i ochronę klimatu. Jest też autorką podręczników ekonomii.
Zdaniem światowych agencji Georgiewa będzie musiała zmierzyć się z wieloma wyzwaniami, w tym z globalnym spowolnieniem gospodarczym, spowodowanym przez konflikt handlowy USA i Chin. Problemów nastręczać może także Argentyna, która w ubiegłym roku otrzymała od MFW pomoc w rekordowej wysokości 57 mld dolarów. Bułgarka zapowiadała wcześniej, że jej nadrzędnym celem będzie pomoc wszystkim 189 udziałowcom MFW i że pod uwagę będą brane problemy wszystkich członków, zarówno tych dużych, jak i małych.