Jak napisali w piątkowym komentarzu analitycy e-petrol, na przestrzeni ostatniego miesiąca benzyna na stacjach podrożała o 20 groszy na litrze i niestety dalszy ciąg zwyżek jest prawdopodobny. "Nieco mniej dynamicznie wyglądają zmiany w cenach detalicznych oleju napędowego, bo w ostatnim tygodniu powtórzył się poziom cen z 17 kwietnia, wynoszący 5,14 zł/l" - podali.
Podkreślili, że wszystko wskazuje na to, że kolejne dni przyniosą dalsze podwyżki, które obejmą wszystkie typy paliw.
BM Reflex podał z kolei, że "notowany w piątek spadek cen ropy z poziomu tegorocznych szczytów powinien przynieść wyhamowanie podwyżek, ale to za mało, żeby wyraźnie poprawiła się sytuacja na stacjach". "W porównaniu do końca ubiegłego tygodnia hurtowe ceny benzyn i diesla w krajowych rafineriach wzrosły ponownie o 90 i 60 zł/1000l. Dlatego utrzymuje się wysokie prawdopodobieństwo, że na początku maja ceny na stacjach wzrosną o kolejne kilka groszy na litrze" - podkreślili.
Wskazali, że w stosunku do cen przed rokiem za benzynę płacimy już o 36 gr/l więcej, za olej napędowy aż o 39 gr/l, a za LPG o 19 gr/l.
Analitycy e-petrol spodziewają się, że w okresie między 29 kwietnia a 5 maja, średnia cena benzyny 95-oktanowej znajdzie się w przedziale 5,16-5,27 zł/l, natomiast Pb98 w widełkach 5,45 -5,55 zł/l. "Zwyżka dla cen oleju napędowego powinna być również odczuwalna - spodziewamy się, że ulokuje się ona w widełkach 5,14 - 5,25 zł/l. Minimalne zwyżki cen będą dotyczyć również autogazu, który będzie kosztował między 2,17 i 2,24 zł/l" - podali w prognozie.
BM Refleks odnotował najwyższe ceny benzyny w województwach mazowieckim i warmińsko-mazurskim. Średnio za benzynę bezołowiową 95 kierowcy muszą płacić tam 5,24 – 5,25 zł/l. Olej napędowy jest najdroższy z kolei w warmińsko-mazurskim, małopolskim i mazowieckim, po 5,20 zł/l. Z kolei najtaniej benzynę zatankujemy w województwach pomorskim i dolnośląskim (średnio 5,15 zł/l), olej napędowy w dolnośląskim i opolskim, gdzie litr kosztuje odpowiednio 5,11 i 5,09 zł.