Ropa w USA wyceniana jest już powyżej 53 USD za baryłkę, po mocnym skoku we wtorek - o 2,5 proc. Inwestorzy spoglądają na USA i Wenezuelę - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 53,37 USD, po zwyżce o 0,11 proc.

Brent w dostawach na marzec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 61,46 USD za baryłkę, po wzroście ceny o 0,23 proc.

Amerykański Departament Stanu przekazał Juanowi Guaido, liderowi wenezuelskiej opozycji, który ogłosił się tymczasowym prezydentem, kontrolę nad aktywami Wenezueli znajdującymi się na rachunkach w amerykańskich bankach.

Sekretarz stanu Mike Pompeo wyjaśnił we wtorek, że wydane przez niego upoważnienie "pomoże legalnemu rządowi Wenezueli zabezpieczyć te aktywa, aby zostały one wykorzystane dla dobra narodu wenezuelskiego".

Z kolei w poniedziałek doradca prezydenta USA Donalda Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton ogłosił, że Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na państwową wenezuelską firmę naftową PDVSA.

Bolton napisał też na Twitterze, że będą poważne konsekwencje dla chcących podważyć demokrację i zaszkodzić Guaido, którego USA uznały za prezydenta Wenezueli.

Inwestorzy śledzą tymczasem informacje dotyczące relacji handlowych USA-Chiny - w środę do stołu negocjacyjnego zasiądą w Waszyngtonie przedstawiciele obu stron.

Sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin powiedział już dla Fox Business Network, że spodziewa się "znacznego postępu" w rozmowach handlowych z Chinami.

"Na razie nie ma za wiele miejsca, aby ropa mogła znacząco zdrożeć, chyba że sytuacja polityczna w Wenezueli mocno się pogorszy" - mówi Kim Kwangrae, analityk giełd towarowych w Samsung Futures Inc. w Seulu.

"Inwestorzy będą też uważnie obserwować, to co dzieje się z negocjacjami handlowymi w Waszyngtonie" - dodaje.

Podczas poprzedniej sesji ropa w USA zyskała 1,32 USD, czyli 2,5 proc. do 53,31 USD za baryłkę, najmocniej od 18 stycznia.