Na giełdach w zachodniej Europie spadki, największe w Madrycie - po czwartkowych wyborach w Katalonii, która wybrała secesję, a premier Hiszpanii "został spoliczkowany". Nawet opublikowane do tej pory w piątek dobre dane makro z gospodarek w regionie nie są w stanie na razie poprawić sentymentu na rynkach - podają maklerzy.

Czwartkowe wybory w Katalonii wygrali zwolennicy secesji, ale najwięcej głosów uzyskała partia Obywatelska (Ciudadanos), która może liczyć na 37 mandatów. Secesjoniści uzyskają 74 mandaty. Frekwencja okazała się rekordowa - 81,94 proc. uprawnionych do głosowania.

Po przeliczeniu głosów w przedterminowych wyborach do parlamentu Katalonii większość mandatów przypada partiom proniepodległościowym, opowiadającym się za odłączeniem regionu od Królestwa Hiszpanii.

Przebywający w Brukseli były premier regionalnego rządu Katalonii skomentował wynik czwartkowych wyborów w tym regionie Hiszpanii, mówiąc: "Państwo hiszpańskie zostało pokonane", a jego premier "został spoliczkowany".

Carles Puigdemont przebywa w Brukseli od czasu gdy - po ogłoszeniu niepodległości Katalonii, po referendum - został zdymisjonowany w październiku przez madrycki rząd.

Komentując wyniki wyborów powiedział, że Europa musi przyjąć do wiadomości, że rozwiązania proponowane przez premiera Hiszpanii Mariano Rajoya, "nie działają".

"To bardzo zła sytuacja dla Rajoya" - mówi Veronica Fumanal, ekspert ds. marketingu politycznego, która doradzała zarówno socjalistom jak i Ciudadanos. "Został całkowicie odrzucony" - dodaje.

Analitycy wskazują, że wynik wyborów w Katalonii nie oznacza, iż niepodległość Katalonii jest bliżej niż była pod koniec października, gdy Puigdemont opuścił Katalonię i udał się do Belgii. Dodają, że rezultat czwartkowego głosowania otwiera teraz nowy i nieprzewidywalny rozdział w konflikcie pomiędzy przywódcami ruchu niepodległościowego Katalonii i premierem Rajoyem.

Słabych nastrojów na rynkach w Europie nie są w stanie na razie zmienić opublikowane do tej pory niezłe wskaźniki makro, m.in. z Niemiec i Francji.

W Niemczech indeks nastrojów tamtejszych konsumentów na styczeń 2018 wyniósł 10,8 pkt. wobec 10,7 pkt. miesiąc wcześniej - podała niemiecka grupa badań rynkowych GfK. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 10,7 pkt.

We Francji z kolei wydatki konsumentów w listopadzie okazały się dużo mocniejsze niż się spodziewano. W ujęciu mdm wzrosły one o 2,2 proc., podczas gdy w poprzednim miesiącu spadły o 2,1 proc. - poinformował urząd statystyczny Insee. Analitycy spodziewali się, że wydatki konsumentów mdm wzrosną o 1,4 proc.

Rdr wydatki wzrosły o 1,2 proc., po spadku miesiąc wcześniej o 1,2 proc., a tu oczekiwano wzrostu o 0,4 proc.

Lepsze od wstępnych danych były też wyliczenia dotyczące PKB - Produkt Krajowy Brutto Francji wzrósł o 0,6 proc. w III kwartale 2017 r. kdk, po takim samym wzroście w II kw. - poinformował Insee w końcowym wyliczeniu. Wstępnie spodziewano się, że PKB kdk wzrośnie o 0,5 proc.

W ujęciu rdr PKB Francji wzrósł w III kwartale o 2,3 proc., po wzroście w II kwartale o 1,8 proc. - podał Insee. Tu oceniano, że PKB wzrósł w III kw. o 2,2 proc.

Inwestorzy poznają o 10.30 końcowe dane o PKB Wielkiej Brytanii w III kw., a o 14.30 wyliczenia o wydatkach i dochodach Amerykanów w XI, deflator PCE w XI i dane o zamówieniach na dobra trwałe w USA w XI.

O 16.00 pojawi się informacja o sprzedaży nowych domów w USA w XI, a także końcowe wyliczenie wskaźnika sentymentów wśród amerykańskich konsumentów w XII, opracowane przez Uniwersytet Michigan.

Rynki z ulgą przyjęły za to informację, że w czwartek obie izby amerykańskiego Kongresu przedłużyły, po raz kolejny, prowizorium budżetowe oddalając groźbę zawieszenia działalności rządu federalnego. Ustawa przyjęta przez Kongres zapewnia płynność finansową rządowi federalnemu do 19 stycznia 2018 roku.

Izba Reprezentantów - w przeddzień upłynięcia, w piątek o północy czasu miejscowego, terminu przyjęcia budżetu na rok budżetowy 2018 bądź przedłużenia prowizorium budżetowego - przyjęła w czwartek (piątek czasu polskiego) - ustawę pozwalającą rządowi federalnemu na dalsze płacenie pensji personelowi i swoich rachunków stosunkiem głosów 231 "za" do 188 "przeciw".

Wkrótce po tym, wyższa izba amerykańskiego parlamentu - Senat - zgodził się na tymczasowe, do 19 stycznia 2018, zapewnienie kredytów na funkcjonowanie rządu federalnego stosunkiem głosów 66 "za" do 32 "przeciw".

Dzięki przedłużeniu prowizorium, Republikanie, którzy posiadają większość w obu izbach amerykańskiego parlamentu, uniknęli olbrzymiej kompromitacji jaką byłoby zawieszenie działalności rządu i tym samym odesłanie przed świętami do domów, bez wypłaty, setek tysięcy pracowników federalnych.

Wcześniej w tym tygodniu Kongres USA przyjął "Ustawę o redukcji podatków i miejscach pracy", która jest spełnieniem sztandarowej obietnicy wyborczej Donalda Trumpa i największym osiągnięciem ustawodawczym Republikanów od czasu objęcia przez Trumpa 20 stycznia 2017 r. urzędu prezydenta. Ustawa ta przewiduje redukcje podatków korporacyjnych i podatków indywidualnych w sumie o prawie 1,5 biliona USD w ciągu następnych 10 lat.

Informacje te wspierały rynki akcji w poprzednich dniach.

Poniżej indeksy w Europie - godz. 09.35

Indeks Kraj Wartość (pkt.) 1D (%) 1W (%) 1M (%) 1Y (%) YTD (%)
Euro Stoxx 50 Strefa euro 3562,66 -0,23 0,06 0,00 8,97 8,27
DAX Niemcy 13090,23 -0,15 -0,10 0,58 14,26 14,02
FTSE 100 W.Brytania 7608,34 0,06 1,57 2,55 7,71 6,52
CAC 40 Francja 5377,14 -0,16 0,52 0,46 11,22 10,59
IBEX 35 Hiszpania 10193,20 -1,08 0,42 1,79 9,21 8,99
FTSE MIB Włochy 22186,21 -0,24 0,42 -0,58 16,03 15,35