W nadchodzącym tygodniu jest szansa na niewielkie spadki cen paliw, może za to nieco podrożeć autogaz - przewidywali w piątek analitycy e- petrolu i BM Reflex.
"Mała zmienność na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach oraz stabilizacja złotego wobec dolara powodują, że hurtowe ceny paliw na rynku krajowym poruszają się w wąskim kanale cenowym. Taki układ nie daje impulsu do dynamicznych zmian cen detalicznych. Te co prawda spadają w ostatnich kilkunastu dniach, ale w przypadku benzyny to spadek średnio o 7 groszy na litrze, a przypadku diesla jedynie o 3 grosze na litrze" - napisali w piątkowym komentarzu analitycy BM Reflex.
Zauważyli, że w mijającym tygodniu wszystkie paliwa taniały o około 1-2 gr na litrze.
"Jeśli w perspektywie kilku kolejnych dni nie odnotujemy serii zmian hurtowych cen paliw w jednym kierunku, to sytuacja na stacjach paliw nie powinna zmienić się na niekorzyść kierowców. Jest szansa, aby te delikatnie korekty w dół były kontynuowane. Wyjątek może stanowić autogaz, tu nie wykluczamy wzrostu lub utrzymania cen na niezmienionym poziomie" - napisali.
Z kolei analitycy e-petrolu zauważyli, że w październiku ceny paliw na stacjach w Polsce wahają się tylko nieznacznie, głównie za sprawą "relatywnie niewielkich ruchów cenowych w hurcie". W sprzedaży rafineryjnej benzyna i diesel są oferowane w dość podobnych cenach, ale na stacjach tendencja ta nie jest widoczna, głównie za sprawą niskich marż detalicznych na oleju napędowym.
"Trzeci tydzień października przyniósł na polskim hurtowym rynku paliw korektę cen wszystkich gatunków paliw, oferowanych przez rafinerie. Benzyny, w porównaniu z piątkiem 13.10.2017 r., podrożały o maksymalnie 10 zł na 1000 litrów, a olej napędowy średnio o 17 zł na 1000 litrów. Spadki jakie obserwowaliśmy w dobiegającym końca tygodniu może nie są duże, ale wpisują się w tegoroczny jesienny trend spadkowy. W ciągu miesiąca ceny paliw w hurcie spadły o 30-40 zł. Dziś średnia cena 1000 litrów popularnej benzyny bezołowiowej 95 wynosi 3525 zł, a olej napędowy kosztuje 3535 zł, tym samym widać wciąż zmniejszającą się różnicę pomiędzy cenami tych podstawowych paliw napędowych – dziś wynosi ona 10 zł. Proporcja ta nieco inaczej wygląda na stacjach paliw w naszym kraju" - napisali w komentarzu.
Z raportu cen paliw zrealizowanego przez e-petrol.pl wynika, że tylko ceny benzyny bezołowiowej 95 zanotowały spadek o 3 grosze na litrze. W dobiegającym końca tygodniu trzeba było za to paliwo zapłacić 4,54 zł/l. Na niezmienionym poziomie pozostały ceny benzyny bezołowiowej 98, która kosztuje średnio w kraju 4,89 zł/l oraz diesla, za który płaci się 4,42 zł/l. Jedynym paliwem, które w ostatnich dniach podrożało był autogaz, którego średnia cena po podwyżce o 3 gr wynosi 2,12 zł/l.
"Zazwyczaj w poprzednich latach o tej porze roku ceny paliw zbliżały się mocno do siebie albo wręcz proporcje były odwrócone na korzyść benzyny, która jesienią zazwyczaj wyraźnie taniała. W tym roku tendencja ta także jest widoczna, ale nie przenosi się na stacje benzynowe. Obecny poziom marż detalicznych na dieslu jest bowiem bardzo niski, a tym samym wciąż tankowanie oleju napędowego wiąże się z mniejszym wydatkiem, niż w przypadku kupna benzyny" - dodali analitycy e-petrolu.