ikona lupy />
Dziennik Gazeta Prawna
Rekord po 17 latach. Choć hossa w USA trwa już ponad osiem lat, a od 2014 r. indeks S&P 500 regularnie ustanawia kolejne rekordy (ostatni padł w środę – 2473,83 pkt), to dopiero w mijającym tygodniu do najwyższego poziomu w historii wspiął się wskaźnik obrazujący poziom notowań spółek informatycznych znajdujących się w grupie 500 największych amerykańskich przedsiębiorstw giełdowych. W wyniku pęknięcia internetowej bańki w 2000 r. indeks S&P Information Technology spadł o 83 proc. w ciągu dwóch i pół roku. We środę zamknął sesję na poziomie 992,3 pkt, przekraczając maksimum sprzed 17 lat. Ale nie tylko na rynku amerykańskim spółki technologiczne radzą sobie w tym roku wyjątkowo dobrze. Regularnie rekordy poprawia także giełda w Korei Południowej – indeks Kospi (największy udział w nim mają akcje koncernu Samsung) zyskał w tym roku już 21 proc.
Olej palmowy coraz tańszy. Choć ceny większości surowców w tym roku wzrosły, to bessa dotknęła olej palmowy. Od ostatniej sesji zeszłego roku kurs na malezyjskiej giełdzie terminowej spadł o 20 proc. W tym tygodniu za tonę oleju trzeba było zapłacić 2580 ringittów (2,2 tys. zł), najmniej od sierpnia zeszłego roku. Powodem są wyższe od dotychczasowych oczekiwania odnośnie produkcji surowca, wytwarzanego przede wszystkim w Indonezji i Malezji, oraz umocnienie ringitta, które ogranicza popyt na olej ze strony importerów.