Obniżka stóp to nie jedyna istotna decyzja, jaką podjął w środę Federalny Komitet Otwartego Rynku. Postanowił on również, że z początkiem grudnia Fed zakończy operację zmniejszania swojego bilansu, czyli tzw. ilościowego zacieśnienia polityki pieniężnej. W trakcie pandemii bilans spuchł dzięki skupowi aktywów – głównie obligacji amerykańskiego rządu. Aktywa Rezerwy Federalnej sięgnęły 9 bln dol. Później tę operację odwracano i według ostatnich danych bilans amerykańskiego banku centralnego to już 6,6 bln dol.

Gospodarka USA: podwyższona inflacja i ryzyko dla rynku pracy

Dostępne wskaźniki sugerują, że aktywność gospodarcza rośnie w umiarkowanym tempie. Wzrost zatrudnienia spowolnił w tym roku, a stopa bezrobocia nieznacznie wzrosła, ale do sierpnia pozostała niska. Najnowsze dane są spójne z tymi tendencjami. Inflacja wzrosła od początku roku i utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie” – ocenił Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC), który podejmuje decyzje o stopach procentowych w największej światowej gospodarce.

Według ostatnich dostępnych danych (za sierpień, wrześniowych nie ma z uwagi na „shutdown” – zamknięcie rządu) stopa bezrobocia w USA doszła do 4,3 proc. To najwyższy poziom od jesieni 2021 roku. 12-miesięczna inflacja we wrześniu wyniosła 3 proc. Była najwyższa od stycznia bieżącego roku. Celem Fedu jest maksymalne zatrudnienie i inflacja na poziomie 2 proc.

„Niepewność dotycząca perspektyw gospodarczych pozostaje wysoka. Komitet zwraca uwagę na zagrożenia dla obu stron swojego podwójnego mandatu i ocenia, że w ostatnich miesiącach wzrosło ryzyko spadku zatrudnienia” – napisano w komunikacie.

Powell: obniżka stóp w grudniu nie jest przesądzona. Giełda w dół, dolar w górę

Inwestorzy spodziewali się obniżenia kosztu pieniądza w USA. Niższe stopy procentowe sprzyjają bardziej ryzykownym aktywom. Na początku wtorkowej sesji S&P500, główny indeks giełdy na Wall Street, znalazł się na najwyższym poziomie w historii: 6920 pkt, ale po decyzji Fedu wyraźnie spadł. Zyskał dolar, co negatywnie przełożyło się np. na notowania kryptowalut. Powód?

Jerome Powell, szef Fedu, zasugerował, że - wbrew dotychczasowym oczekiwaniom – na grudniowym posiedzeniu FOMC może nie dojść do kolejnego cięcia stóp. – Podczas dyskusji komisji na tym posiedzeniu pojawiły się skrajnie rozbieżne poglądy na temat tego, co zrobić w grudniu – stwierdził na konferencji prasowej po posiedzeniu. – Kolejna obniżka stopy referencyjnej na grudniowym posiedzeniu nie jest przesądzona. Wręcz przeciwnie - powiedział, cytowany przez CNBC.

"Rynek nadal uważa, że ​​gwałtownie ochładzający się rynek pracy będzie wymagał bardziej agresywnych działań" - stwierdzili w komentarzu ekonomiści banku ING. Zauważyli jednak, że oczekiwania nieco się zmieniły: po październikowym posiedzeniu Fedu: teraz rynek wycenia obniżenie stóp w USA do końca 2026 r. na 0,85 pkt proc. (trzy obniżki po 0,25 pkt i 50-proc. szanse na czwartą) wobec pełnego punktu spodziewanego przed spotkaniem FOMC.

Historia obniżek stóp w USA i presja polityczna

Maksymalny poziom stopy funduszy federalnych w ostatnich latach to przedział 5,25-5,5 proc. Proces luzowania polityki pieniężnej został rozpoczęty przez Fed latem ubiegłego roku. Trzy obniżki sprowadziły koszt pieniądza w USA do 4,25-4,5 proc. Kolejne cięcie stóp nastąpiło dopiero we wrześniu.

W międzyczasie w fotelu prezydenta USA zasiadł Donald Trump, który nie ukrywał zniecierpliwienia brakiem obniżki kosztu pieniądza i otwarcie krytykował szefa Fedu Jerome’a Powella, grożąc nawet pozbawieniem go stanowiska (kadencja Powella kończy się wiosną przyszłego roku). Niedawno Trump wprowadził na wolne miejsce w FOMC Stephena Mirana, wcześniej szefa prezydenckich doradców ekonomicznych. Miran był jedynym członkiem Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, który chciał większej obniżki – o 0,5 pkt proc. (podobnie głosował również na wrześniowym posiedzeniu Fed).