Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 49,55 USD, po zwyżce o 32 centy, czyli 0,7 proc.
Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje o 32 centy, czyli 0,6 proc., do 51,92 USD za baryłkę.
Analitycy oceniają, że w ubiegłym tygodniu spadły amerykańskie zapasy ropy. Spadek mógł wynieść 1,95 mln baryłek.
Dane o zapasach paliw w USA w minionym tygodniu poda we wtorek Amerykański Instytut Paliw (API), a w środę swoje wyliczenia przedstawi Departament Energii USA (DoE).
Od początku stycznia trwa zmniejszanie dostaw ropy na rynki paliw. Produkcja surowca przez OPEC i kraje niezrzeszone w kartelu ma być niższa o ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie.
Takie ustalenia dotyczą pierwszych sześciu miesięcy 2017 r. Porozumienie o zmniejszeniu dostaw ropy przez kartel może zostać jednak przedłużone jeszcze na II połowę roku. Decyzja w tej sprawie może zapaść na posiedzeniu kartelu 25 maja w Wiedniu.
Przedstawiciele kartelu oceniają, że przedłużenie porozumienia na kolejne 6 miesięcy jest konieczne, a w Rosji konsultacje - minister energii Aleksander Nowak ma w tym tygodniu spotkać się z szefami największych rosyjskich firm naftowych, aby omówić sprawę przyłączenia się Rosji do cięć dostaw ropy wraz z OPEC również w II połowie 2017 r.
"Dla rynku ropy w tym momencie kluczowy jest poziom jej podaży" - mówi Barnabas Gan, ekonomista Oversea-Chinese Banking Corp. w Singapurze.
"Jeśli OPEC przedłuży porozumienie o mniejszych dostawach ropy na II połowę roku, a do tego produkcja ropy w USA zacznie maleć, to jeszcze w tym roku możliwe jest osiągnięcie równowagi na rynku tego surowca" - dodaje.
W ciągu 6 ostatnich sesji ropa w USA staniała o 7,4 proc. Poniedziałkową sesję surowiec zakończył na poziomie 49,23 USD za baryłkę, najniżej od 28 marca.